Będzie można usłyszeć klasyczny repertuar, ale też muzykę elektroniczną, utwory z repertuaru Michaela Jacksona i Deep Purple. Orkiestra Dęta OSP Tąpkowice świętuje 45-lecie istnienia i przygotowała elektryzujący program. Będzie można go podczas pikniku plenerowego posłuchać w najbliższy piątek.
Piknik plenerowy odbędzie się w piątek, 1 września, przy remizie OSP Tąpkowice. Rozpocznie się o godz. 17, koncert zaplanowano na godz. 18.30.
- Chcieliśmy trochę wyjść z ram koncertowych, w których publiczność jest daleko od sceny. To będzie koncert plenerowy, na polanie. Zależy nam na rodzinnej atmosferze. Zaprosiliśmy solistów i wokalistów, z którymi przez lata współpracowaliśmy. Zaprezentujemy się w dużym składzie – mówi Monika Morawiec.
Z tej okazji muzycy przygotowali zaskakujący repertuar. Nie zabraknie w nim klasycznych utworów dla orkiestr dętych, ale będą też niespodzianki. Słuchaczy na pewno zaskoczy utwór solowy na wiolonczelę. O tym, jak dobrze orkiestra dęta z Tąpkowic czuje się w różnych gatunkach muzycznych można było się przekonać podczas koncertu karnawałowego.
Jakub Zgajewski - kapelmistrz Orkiestry Dętej OSP Tąpkowice - podkreśla, że to nie koniec.
- Nie zabraknie atrakcji dla dzieci, będzie food truck i po koncercie pokaz Teatr Ognia Tesserakt z Bielsko – Białej. Całość zakończy zabawa taneczna z zespołem muzycznym Eminens - zapowiada.
Aktualnie Orkiestrę Dętą OSP Tąpkowice w większości tworzą młodzi muzycy, wychowankowie szkółki gry na instrumentach dętych. Muzyczną pasję łączą z obowiązkami zawodowymi i jak podkreśla Monika Morawiec, z rodzinnymi, bo w składzie nie brak młodych mam. - Zaczynaliśmy w gimnazjum, a teraz zakładamy rodziny – zaznacza. Każdy z nich zaczynał jako kompletny amator. Z czasem wielu ukończyło szkoły muzyczne I i II stopnia, niektórzy dalej kształcą się muzycznie.
Na próbach spotykają się dwa razy w tygodniu. Od prawie 3 latach kapelmistrzem jest Jakub Zgajewski, a orkiestra przeszła pewne zmiany.
- Mocno dała nam się we znaki pandemia. Odświeżyliśmy skład, gra w nim gitara basowa i elektryczna, podczas występów towarzyszy nam fortepian i pianino. Mamy skład koncertowej orkiestry dętej – mówi.
- Od lat działamy pod skrzydłami OSP, jako strażacka orkiestra i ma to dla nas olbrzymie znaczenia – podkreśla kapelmistrz. Kiedyś orkiestry dęte przy OSP działały w każdej wsi, teraz została garstka. Niektóre z nich grają kilka razy do roku. Na ich tle Orkiestra Dęta OSP Tąpkowice jest wyjątkiem.
- Staramy się łączyć tradycje rodzinne z folklorystycznymi i przekazać je młodszym. Współpracujemy z dziecięcym Zespołem Śpiewaczym Gminy Ożarowice, który prowadzę - dodaje Monika Morawiec.
- Zaczynaliśmy od szkółki, nadal działa i chcemy ją rozwijać. Brakuje trochę młodego narybku – zaznaczają.
Tąpkowicka orkiestra ma oddanych fanów. Podczas koncertów mogą zrobić sobie zdjęcia w fotobudce, a fotografie trafiają do pamiątkowej kroniki. Na jeden z występów słuchacze przyjechali aż z Jastrzębia-Zdroju. Popularność muzykom przyniosły media społecznościowe, w których można obejrzeć występy. Po kolejnych koncertach w Tąpkowicach słychać głosy, że sala robi się za mała.
Czytaj także:
Tarnowskie Góry. Kto zostanie szefem Inkubatora
Tarnowskie Góry. Otwarcie strefy saun i siłowni [CENY]
[ZT]43333[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz