Problem z centrum przesiadkowym. Oferta za 12,7 miliona złotych. Tego się miasto nie spodziewało...

Czy powstanie centrum przesiadkowe w Miasteczku Śląskim? Otwarto oferty na jego wykonanie i zaproponowana cena jest o wiele wyższa od tej, którą zakładało miasto.

W budżecie Miasteczka Śląskiego na budowę centrum przesiadkowego zabezpieczono ok. 7,3 mln zł. W tym jest prawie 5 mln zł z programu rządowego Polski Ład.

W przetargu zgłoszono tylko jedną ofertę. Konsorcjum firm z Boronowa i Koszalina zaproponowało cenę ok. 12,7 mln zł. To o wiele więcej niż zakładano.

- Na razie sprawdzamy, czy oferta spełnia wymogi formalne – mówi burmistrz Michał Skrzydło.

Co do kwestii ceny, jeszcze nie zapadła decyzja czy ogłaszać nowy przetarg, rezygnować z inwestycji czy postawić na inne rozwiązanie.

- Zastanawiamy się, co dalej – dodaje burmistrz.

Decyzja ma zapaść najwcześniej w przyszłym tygodniu.

Centrum przesiadkowe ma powstać w okolicy stacji kolejki wąskotorowej i nowego przystanku kolejowego Miasteczko Śląskie Centrum (rejon ul Gałczyńskiego i Górniczej).

Pasażerowie będą się mogli przesiąść się z wąskotorówki do pociągów PKP (jadących m.in. na lotnisko w Pyrzowicach) czy do autobusu miejskiego.

Jeżeli chodzi o samo zamówienie, którego dotyczy oferta, to oprócz budowy parkingu samochodowego obejmuje ono m.in. przebudowę dróg gminnych i skrzyżowania z DW 908, pętlę do zawracania, budowę chodników, kanalizacji deszczowej, przebudowę oświetlenia ulicznego, małą architekturę, rozbiórkę budynku magazynowego, monitoring, budowę zatoki autobusowej.

Do tego dochodzi rozbiórka i budowa torów kolei wąskotorowej, przebudowa peronu czy budową małej architektury stacji końcowej.

Czytaj też:

Wyburzone przedszkole w Reptach Śląskich

Jeden poseł z Tarnowskich Gór i dwóch z Piekar Śląskich

[ZT]44246[/ZT]