Uciążliwy remont drogi po wielu miesiącach zakończony, ale wiosną trzeba będzie zerwać asfalt

Dobiegł końca uciążliwy remont ul. Radzionkowskiej w Piekarach Śląskich, który dawał się we znaki mieszkańcom m.in. Radzionkowa, Orzecha i Kozłowej Góry. Ulica wymaga jednak poprawek i wiosną będzie tam zrywany asfalt. 

Pod koniec roku na ul. Radzionkowskiej w Piekarach Śląskich odbyło się spotkanie z udziałem władz miasta, przedstawicieli wykonawcy - firmy Hucz z Boronowa i okolicznych mieszkańców. 

Konieczna będzie poprawa i regulacja jedenastu (z dziewięćdziesięciu) studni, zabezpieczenie zastaw wodociągowych, które znajdują się w jezdni oraz poprawa i likwidacja garbów, które pojawiły się w drodze jeszcze przed zakończeniem budowy.

Wykonawca zobowiązał się także do wykonania wpustu do kanalizacji deszczowej w miejscu wskazanym przez mieszkańców.

Ze względu na liczbę napraw w istniejącej nawierzchnię, konieczne będzie zerwanie asfaltu na całości tego odcinka. Prace planowane są wiosną.

Droga jest jednak w pełni przejezdna i nie ma problemów z dojazdem do posesji.

"Uprzedzając pytania w komentarzach – droga nie została odebrana, prace nie zostały rozliczone, nie zapłaciliśmy wykonawcy. To wszystko nastąpi dopiero po zakończeniu wszystkich robót, czyli wiosną. Ulica Radzionkowska będzie miała 7 lat gwarancji liczonej od dnia bezusterkowego odbioru inwestycji, czyli jej okres rozpocznie się dopiero wiosną" - poinformował zastępca prezydenta Piekar Śląskich Krzysztof Turzański. 

Remont kosztował 10 mln zł. 

Czytaj także:

Wracała z rodzinnego spotkania i najechała na człowieka

Świerklaniec. Jest deklaracja wójta. Czy Marek Cyl...

[ZT]46661[/ZT]