Zamknij

Nie byli obojętni, szukali pomocy. Pomogli mężczyźnie, który źle się poczuł

16:00, 13.03.2024 aj
Skomentuj  Cała piątka pod koniec lutego otrzymała dyplomy od wójta gminy Franciszka Sufy. Fot. Archiwum J. Michałek Cała piątka pod koniec lutego otrzymała dyplomy od wójta gminy Franciszka Sufy. Fot. Archiwum J. Michałek

Grupa dzieci, uczniów szkół w Krupskim Młynie i w Potępie, wykazała się dużą czujnością i wrażliwością. Dzięki ich zachowaniu udało się pomóc mężczyźnie, który źle się poczuł. 

Wiktoria Kuś, Dawid Antczak, Roksana Rachtan to uczniowie szkoły w Krupskim Młynie, a Seweryn Pyka i Katarzyna Strzyżewska - placówki w Potępie. Cała piątka pod koniec lutego otrzymała dyplomy od wójta gminy Franciszka Sufy, który nagrodził ich za wyjątkową postawę w sytuacji zagrożenia czyjegoś życia. Wyróżnieni są uczniami klas od VI do VIII. Wiktoria Kuś i Dawid Antczak to aktywni uczestnicy grupy Ratownicy z Zielonej Gminy Krupski Młyn, którą prowadzi Jolanta Michałek. Roksana Rachtan kiedyś do tej grupy należała. 

Do zdarzenia doszło w połowie stycznia. Dzieci były w Krupskim Młynie. Ich uwagę zwróciło zachowanie mężczyzny, który wychodząc ze sklepu, zataczał się i widać było, że źle się czuje. Okazało się, że część z nich go rozpoznała jako ojca ich koleżanki z Potępy. Ponieważ było zimno, a stan mężczyzny mocno zaniepokoił dzieci, zadzwoniły do koleżanki i jej mamy.

Okazało się że mężczyzna, cierpi na cukrzycę i ma problemy z wątrobą. Sytuacja była więc poważna. Zaalarmowano też Jolantę Michałek. W zamieszaniu straciły mężczyznę z oczu.

– Byłam akurat na spacerze z psem, kiedy dowiedziałem się, że mnie szukają. Mężczyzna miał iść w kierunku torów. Było zimno i leżało sporo śniegu. Bałam się, żeby w takim stanie nie przewrócił się w zaspę albo do rowu, bo to zagrażałoby jego życiu – wspomina Jolanta Michałek. 

W pewnym momencie dzieci zauważyły, jak mężczyzna wychodzi z jednego z podwórek.

– Chłopcy natychmiast do niego pobiegli. Seweryn aż zgubił buta. To było bardzo wzruszające – wspomina Jolanta Michałek. Mężczyzna otrzymał fachową pomoc. 

 Jolanta Michałek 18 lat temu założyła grupę Młodzi Ratownicy z Zielonej Gminy Krupski Młyn. Niedawno zmieniła nazwę na Ratownicy z Zielonej Gminy Krupski Młyn.

– Wcześniej z udzielania pierwszej pomocy szkoliłam dzieci i młodzież, ale widać, że wielu dorosłych chce się tego nauczyć, poza tym mali ratownicy rosną. Do grupy zapraszamy wszystkich, bez względu na wiek. Ogromnie cieszę się, że dzieci, w tym te, które szkoliły się w grupie, uratowały być może życie temu mężczyźnie i nie przeszły obok niego obojętnie. To potwierdza sens zajęć i to, że wiedza nie zostaje tylko w sali, jest też używana w konkretnej sytuacji  – mówi Jolanta Michałek.

Czytaj także:

Tarnowskie Góry. Dosyć tego marazmu w mieście

Mieszko Masłowski w Tańcu z gwiazdami. Walc z Titanica

[ZT]48898[/ZT]

 

(aj )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%