Dzienny oddział onkologiczny i pracownia hemodynamiki serca - to plany związane z rozwojem szpitala miejskiego w Piekarach Śląskich. Jednak wciąż nierozwiązana jest sprawa finansowania Piekarskiego Centrum Medycznego.
Placówka miała stać się wojewódzka, na co liczyły władze Piekar Śląskich. Do podpisania umowy wciąż jeszcze nie doszło, bo okazało się, że każda ze stron ma inne oczekiwania. Pisaliśmy o tym w artykule Co dalej z przejęciem szpitala miejskiego?
"Prowadziliśmy rozmowy i nadal prowadzimy z województwem śląskim na temat finansowania lub współfinansowania placówki, dofinansowania inwestycji w nowe oddziały. Będziemy także rozmawiać z każdym, kto może pomóc w rozwoju dalszych świadczeń medycznych i utrzymaniu wysokiego standardu w szpitalu miejskim w Piekarach Śląskich" - napisał zastępca prezydent Krzysztof Turzański.
Poinformował, że sytuacja szpitala nie jest zła: 8 mln złotych na lokacie. NFZ wypłacił nadwykonania za poprzedni rok - dodatkowe 1,2 mln złotych. Strata placówki w stosunku do poprzedniego roku została ograniczona o niemal 1,5 mln złotych.
Niedawno otwarto nową pracownię bronchoskopii i oddział pulmonologii. Są inne plany:
"Nie bardzo są możliwości, żeby szukać oszczędności w szpitalu, a koszty rosną. Prezes Małgorzata Smoleń szansę rozwoju widzi w nowych oddziałach i poszerzaniu działalności. (...) W planach jest dzienny oddział onkologiczny dla pacjentów chorujących na raka, a także pracownia hemodynamiki serca. Ta ostatnia wymaga wielomilionowych nakładów inwestycyjnych – liczyliśmy na wspólne finansowanie ze środków rządowych oraz województwa śląskiego. Ten temat jest wciąż otwarty (...)" - podkreślał Krzysztof Turzański.
Czytaj także:
Wacław Kroczek został pomówiony o skłonności...
Szyb Julian stanie się własnością miasta
[ZT]49563[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz