Aramowi Kotandzhianowi za bohaterską postawę podziękowali przedstawiciele władz miasta. Fot. Archiwum UM Miasteczko Śląskie
Aram Kotandzhian nie wahał się narazić własnego życia i ruszył na ratunek 31-letniemu mieszkańcowi Miasteczka Śląskiego.
Do zdarzenia doszło w lipcu, przed północą. Pożar wybuchł w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Srebrnej. Ewakuowano 20 osób, w tym dzieci.
Ogień pojawił się w kuchni, gdzie lokator zostawił potrawę na gazie. Sam położył się spać. Jedzenie spaliło się, potem pożar objął całą kuchnię.
Aram Kotandzhian wyważył drzwi i wyprowadził 31-latka z zadymionego mieszkania. Gdyby nie jego szybka reakcja, lokator mógł zginąć.
Dziś Aramowi Kotandzhianowi za bohaterską postawę podziękowali burmistrz Miasteczka Śląskiego Tomasz Respondek, przewodniczący rady miejskiej Roman Boino i radna Helena Pośpiech.
- Pana odwaga jest nie tylko powodem do dumy, ale i wzorem do naśladowania dla całej społeczności. Dziękujemy! - usłyszał Aram Kotandzhian.
Czytaj też:
Katowice Airport. Dwójka dzieci nie poleciała do Egiptu
Matylda Podolska z Tarnowskich Gór ze srebrem
Świerklaniec. Pieniądze do wzięcia, można zgłaszać...
Wpadł plantator marihuany z Kalet [FOTO]
[ZT]62553[/ZT]