Z dnia na dzień zostali pozbawieni dochodu z prowadzonej działalności gospodarczej. W Pyrzowicach, jak nigdzie indziej, kryzys związany z epidemią bezpośrednio dotknął dobrze ponad połowę mieszkańców.
Pyrzowice. Skojarzenie jest jedno – lotnisko. I racja, bo nic tak nie determinuje charakteru wsi, jak właśnie lotnisko. Tam pracuje spora część mieszkańców, z lotniskiem związane są lokalne biznesy. Na przykład ten parkingowy.
Parkingi zaczęły powstawać jak grzyby po deszczu, gdy dzięki tanim liniom lotniczym podróże do dalekich krajów stały się czymś oczywistym, a ludzie przekonali się, że wypoczynek za granicą nie jest znowu taki drogi. Okazało się, że na lotnisku brakuje miejsc parkingowych. Lukę zaczęli wypełniać prywatni przedsiębiorcy. Mieszkańcy, jeden po drugim, otwierali parkingi. Powoli Pyrzowice stały się jednym, wielkim parkingiem.
Gołym okiem widać, ile niektórzy zainwestowali w biznes. Spora część parkingów objęta jest dozorem kamer telewizji przemysłowej, jest wybrukowana, utwardzona, a to przecież kosztuje. Kosztowały również samochody, którymi z parkingów dowożono pasażerów pod terminal. Niektórzy wydzierżawili grunt, inni połączyli interes parkingowy z np. noclegami czy cateringiem.
I nagle, na początku marca tego roku – STOP! Świat ogarnęła pandemia SARS-CoV-2. Parkingi z dnia na dzień opustoszały.
Mariusz Pawlik, właściciel jednego z przydomowych parkingów w Pyrzowicach mówi, że to było jak cięcie nożem. – W skórę dostali wszyscy, którzy prowadzą parkingi. Najmniej tacy, jak ja, prowadzący stosunkowo nieduży biznes na własnym podwórku, mający z czego żyć. Jestem emerytem, więc biznes nie był dla mnie jedynym źródłem utrzymania – mówi.
Najwięcej do stracenia mają potentaci. Część z nich została teraz pozbawiona jakichkolwiek dochodów. Aby prowadzić parkingi, zrezygnowali z pracy, stawiając wszystko na jedną kartę. – Najgorsze jest to, że nie widać perspektyw na powrót do normalności. Nawet jeśli loty zostaną przywrócone, to ilu ludzi będzie zainteresowanych turystyką? Sądzę, że w tym roku będzie to jakieś 10 proc. tego, co w latach poprzednich – szacuje Mariusz Pawlik i dodaje, że bez pomocy los niektórych przedsiębiorców w tej branży jest raczej przesądzony.
O pomocy właścicielom parkingów myślą w gminnym samorządzie. Na sesję Rady Gminy przygotowano uchwałę "osłonową". Gmina zwalnia właścicieli przedsiębiorstw na pół roku z opłaty podatku od nieruchomości – Trzeba udokumentować poniesione straty, złożyć wniosek, każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie – mówi wójt gminy Ożarowice Grzegorz Czapla.
TG15:40, 17.05.2020
3 1
Ta zaraza zniszczy jeszcze nie jedna eksystencje😥 15:40, 17.05.2020
Luigi18:47, 17.05.2020
3 1
Oczywiście zwolnieni z podatków ci którzy mają parkingi bo przecież to oni ponoszą wielkie straty A gdzie inni mieszkańcy gminy. Szkoda.P Czapla może czas pomyśleć o innych także A nie tylko o tych z których jest ogromny profit dla gminy 18:47, 17.05.2020
parkingowy19:14, 17.05.2020
0 0
Ostatni akapit- trzeba udokumentować, złożyć wniosek wraz "załącznikami",rozpatrzone indywidualnie. Coś pominąłem ?😠 19:14, 17.05.2020
Lala23:10, 17.05.2020
3 2
Żeby udokumentować straty najpierw należało udokumentować zysk... I tutaj pułapka... Parking na 10 samochodów oficjalnie a w praktyce np 100,bez paragonu.... 23:10, 17.05.2020
wojtas06:39, 18.05.2020
0 0
faktycznie lotnisko i okolice wyglądają jak z filmu grozy......... Stoją budynki, samochody, samoloty tylko ludzi nie ma pusto i cicho......... 06:39, 18.05.2020
Laura13:43, 18.05.2020
4 1
W końcu osoby prowadzące legalnie parking i rozliczający się z dochodów, może coś za to dostaną.
A tym parkingowcom co przez wszystkie lata prowadzą parking na lewo, no cóż... "współczuję". 13:43, 18.05.2020
Adam13:28, 20.05.2020
4 1
Mariusz powiedz proszę jak to jest być 48 letnim emerytem :)))) 13:28, 20.05.2020
Biznesmen23:29, 20.05.2020
0 0
A ja zamierzam otworzyć Nowy parking przy lotnisku. Jestem przekonany że znajdą się chętni. 23:29, 20.05.2020
Aro11:04, 21.05.2020
1 1
Ja tam nie zaglądam nikomu do portfela -a le chcieli się szybko wzbogacić a tu ciach. Jak to jest że przy lotnisku w Krakowie prywatne parkingi są nawet o 70% tańsze niż w Pyrzowicach? Pokarało chyba jednak za zachłanność. 11:04, 21.05.2020