Czujność mieszkanki Bobrownik Śląskich prawdopodobnie uratowała życie 59-latki.
Kobieta była zaniepokojona brakiem kontaktu z sąsiadką, która była po udarze - nie otwierała drzwi, nie odbierała telefonu. Także mieszkająca za granicą córka nie potrafiła się do niej dodzwonić. 12 lipca sąsiadka zawiadomiła policję, na miejsce pojechali też strażacy.
Mundurowi podjęli decyzję o wyważeniu drzwi. W środku znaleźli leżącą na podłodze 59-latkę. Kobieta była przytomna, ale trudno było się z nią porozumieć. Udzielono jej pierwszej pomocy i wezwano zespół ratownictwa medycznego. Mieszkanka Bobrownik Śląskich trafiła do szpitala.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz