Jak mówią strażacy, spłonęła część stropu w budynku. Fot. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach
Pożar objął kamienicę przy ul. Rymera. W zagrożonej strefie znalazło się 29 osób, w tym 12 dzieci. Zostali ewakuowani, część z nich po drabinie.
Pożar w budynku przy ul. Rymera w Tarnowskich Górach wybuchł dziś, 1 września, tuż po godz. 1. W ogniu, jak mówi mł. kpt. Wojciech Poloczek, stanęła między innymi klatka schodowa budynku.
Pożar odciął drogę ucieczki przebywającym na piętrze budynku 2 osobom dorosłym i 6 dzieciom. Strażacy zobaczyli ich, jak wzywali pomocy, stojąc w oknach.
Ewakuowano ich za pomocą drabiny. Z domu wyprowadzono także pozostałych lokatorów. Było to w sumie 29 osób, w tym 12 dzieci.
Osoby wyprowadzone z budynku zostały oddane w ręce zespołów ratownictwa medycznego. Wszyscy zostali zbadani.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, nie było więc konieczności odwiezienia kogokolwiek do szpitala.
Jak mówią strażacy, spłonęła część stropu w budynku. Dowódca akcji gaśniczej, w porozumieniu z przedstawicielem władz miasta podjęli decyzję o wyłączeniu z użytkowania części budynku.
12 osób musiało noc spędzić u krewnych.
Po zakończeniu akcji gaśniczej, budynek został szczegółowo sprawdzony. Użyto m.in. kamery termowizyjnej, by przekonać się, czy jeszcze gdzieś nie tli się żar. Gdy okazało się, że nie, reszta mieszkańców mogła wrócić do domu.

[ZT]32504[/ZT]
8 2
Co, a raczej kto (który z mieszkańców) wywołał pożar?
1 0
Zaraz najlepiej obwiniać mieszkańców. Może by się tak dowiedzieć co się stało najpierw niż oceniać.
Ludzie stracili swój dobytek a pierwszy komentarz jaki został wrzucony to ze to pewnie ktos z lokatorów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz