Tarnowskie Góry. Pożar samochodu przed marketem Lidl. Wszystko przez deskorolkę

Wczoraj, 9 sierpnia na parkingu przy markecie Lidl na ul. Gliwickiej w Tarnowskich Górach doszło do pożaru samochodu. Przyczyna jest co najmniej nietypowa.

Pożar wybuchł ok. godz. 14.30, na miejscu były dwa zastępy straży pożarnej z Tarnowskich Gór.

 - Przyczyna okazała się nietypowa: pożar wybuchł wskutek zapalenia się deskorolki elektrycznej, która była pozostawiona w bagażniku samochodu. Miała zostać oddana do serwisu. To spowodowało zapalenie się wnętrza samochodu, które uległo zniszczeniu - informuje kpt. Wojciech Poloczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach.

Warto dodać, że ogień został ugaszony przed przyjazdem straży pożarnej przy użyciu gaśnicy proszkowej.

- Cieszy, że ludzie nie byli obojętni. Gaśnice przenośne, jeśli są użyte we właściwy sposób i szybko, przynoszą skutek. Dzięki temu nie było większych zniszczeń - dodaje kpt. Wojciech Poloczek.

Straż pożarna ma specjalne procedury związane z gaszeniem pożarów w pojazdach z napędem elektrycznym. W porównaniu do zwykłych aut jest to długotrwały i bardziej skomplikowany proces, bo inna jest charakterystyka pożaru: wyższa temperatura, palą się ogniwa w akumulatorach, które są od siebie odizolowane. Ich zapłon może występować w odstępach, ogień szybciej się rozprzestrzenia.

Dotyczy to również hulajnóg i deskorolek elektrycznych, na szczęście chodzi o mniejszą skalę, dlatego ich pożary są łatwiejsze do opanowania.

Czytaj także:

Jest praca w straży pożarnej. Jaka pensja na początek?

[ZT]37346[/ZT]