Ogień odciął drogę ucieczki dwójce lokatorów. Do pożaru mieszkania doszło dzisiaj po południu w Piekarach Śląskich.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze o godz. 17.24.
– Paliło się mieszkanie w jednym z domów przy ul. Kościuszki – mówi mł. kpt. Robert Gubała, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Piekarach Śląskich.
Według relacji świadka, od strony ulicy widać było wydobywający się z okien dym i dwie zdesperowane osoby. Wyglądały, jakby chciały skakać. Wysokość była duża, bo pożar wybuchł w mieszkaniu na drugim piętrze. Na dole straż pożarna rozłożyła skokochron.
– Po przybyciu na miejsce strażacy zastali ogarnięte pożarem jedno pomieszczenie. W dalszych częściach mieszkania znajdowały się dwie osoby – mówi mł. kpt. Gubała.
Kobietę i mężczyznę, oboje w wieku około 30 lat, ewakuowano klatką schodową.
– Skokochron był rozstawiony, ale korzystanie z niego to ostateczność – mówi mł. kpt. Gubała.
Jedna z osób z poparzeniami dróg oddechowych została odwieziona do "oparzeniówki" w Siemianowicach Śląskich. Druga miała poparzoną rękę.
W akcji uczestniczyło 17 ratowników z:
- JRG Piekary Śląskie,
- JRG Bytom,
- OSP Dąbrówka Wielka.
[FOTORELACJA]27174[/FOTORELACJA]
Przeczytaj też:
Pożary samochodów w Ożarowicach. Straż pożarną wzywano trzy razy z rzędu
Policja z Tarnowskich Gór zatrzymała pirata drogowego. Taki mandat zaboli
[WIDEO]546[/WIDEO]
[ZT]37997[/ZT]