Dziś, 10 listopada, w Karchowicach doszło do pożaru kukurydzy, która znajdowała się w suszarni. Była zasilana gazem. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej.
Służby zostały zaalarmowane tuż po północy. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że pali się ziarno znajdujące się w środku instalacji do suszenia. W sumie było tam 30 ton kukurydzy.
Jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej na miejsce właściciel wysypał część ziarna i przewiózł je za pomocą ładowarki na plac.
Straż ugasiła ogień przez górny właz i od dołu.
Strażacy przy użyciu kamer termowizyjnych sprawdzili, czy w środku nie ma zarzewi ognia.
Suszarnia była zasilana gazem. Na razie nie są znane przyczyny pożaru.
Na miejscu były jednostki OSP Świętoszowice, OSP Wieszowa, JRG Tarnowskie Góry, JRG Pyskowice.
[FOTORELACJA]27233[/FOTORELACJA]
Czytaj także:
Mieszkańcy boją się powodzi. Wody Polskie: nie ma pieniędzy na wykoszenie wałów
[ZT]38674[/ZT]
Agro10:26, 10.11.2022
4 2
Takie suszarnie działają bez żadnej kontroli. Pełno pyłu, smrodu i hałasu dookoła. Dobrze, że nie wybuchło i okolicznym mieszkańcom nic się nie stało. 10:26, 10.11.2022