W sobotę strażacy dwa razy jechali na sygnale do pożarów kotłowni w piwnicach.
Do jednego pożaru doszło w Pyrzowicach, do drugiego w Kaletach - Miotku. Scenariusz zdarzeń był podobny.
- Dostaliśmy zgłoszenia o pożarze w piwnicy, w obu przypadkach chodziło o kotłownie – mówi mł. asp. Maciej Świderski z komendy PSP w Tarnowskich Górach.
Prawdopodobnie mieszkańcy dali materiały łatwopalne zbyt blisko pieca i to było przypuszczalną przyczyną pożarów.
I w Pyrzowicach, i w Kaletach z budynków przed przyjazdem strażaków ewakuowało się po 5 osób. Nikomu nic się nie stało.
Pożary ugaszano. Kotłownie częściowo się spaliły, uszkodzone były m.in. instalacje elektryczne i centralnego ogrzewania.
Czytaj też:
Wybuch gazu w kamienicy. Nie żyją matka i córka [ZDJĘCIA]
Mieszkaniec gminy Świerklaniec na gościnnych występach w Woźnikach
[ZT]39891[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz