Co się stało na autostradzie A1? Czy kierowca opla nie widział samochodu ciężarowego?

Na autostradzie A1 w okolicy Wieszowy doszło do wypadku. Policja informuje o jednej osobie rannej.

[FOTORELACJA]27637[/FOTORELACJA]

Zdarzenie miało miejsce po południu na odcinku autostrady pomiędzy Szałszą a Wieszową, na pasie w kierunku Łodzi. W wypadku brały udział 2 samochody.
Z relacji policji wynika, że drogą, w tym samym kierunku, jechały toyota, w której był tylko kierowca, a za nią opel, którym podróżowało 5 osób. Opel prawdopodobnie jechał blisko toyoty.

W pewnym momencie kierowca toyoty zaczął hamować. Manewr miał wystraszyć kierowcę opla, który, chcąc uniknąć zderzenia, skręcił nagle w prawo, żeby zjechać na sąsiedni pas.

Nie wiadomo, czy mężczyzna nie dostrzegł jadącej ciężarówki, czy źle ocenił odległość między autami. Efekt był taki, że opel się z nią zderzył.

W wypadku ucierpiała jedna osoba. Kierowca opla doznał urazu ręki i został przewieziony do szpitala. Pozostałym uczestnikom zdarzenia – czwórce pasażerów osobówki i kierowcy samochodu ciężarowego nic się nie stało.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Pożar mieszkania w centrum miasta, zapalił się piekarnik

Pyrzowice. Pożar samochodu na parkingu strzeżonym

[ZT]41658[/ZT]