W czwartek, około godzi. 20.30 w lesie w Krupskim Młynie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Kobieta jadąca na rowerze przewróciła się i została ranna. Sama wezwała pomoc.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że między ul. Główną a obszarem Natura 2000 przewróciła się rowerzystka. Jak nas poinformowała poszkodowana, w wyniku upadku została ranna i nie potrafiła wstać - mówi st. sierż. Dominik Michalik z komendy policji w Tarnowskich Górach. - Okazało się, że w udo wbiła jej się manetka hamulca. Sytuacja była o tyle groźna, że manetka tkwiła niedaleko tętnicy.
Wezwano pogotowie i strażaków, którzy uwolnili kobietę. Rowerzystka została odwieziona do szpitala.
Czytaj także:
Tarnowskie Góry. 2,5 promila i cztery aktywne zakazy. I tak prowadził
Powiat tarnogórski. Nabór do szkół średnich. Nie będzie bałaganu?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz