Powiało i rozległy się alarmy. W poniedziałek, 24 lipca, straż pożarna w Tarnowskich Górach oraz strażacy-ochotnicy wyjeżdżali do różnych zdarzeń około 40 razy.
W poniedziałek, około godz. 17, nad Tarnowskie Góry i okoliczne miejscowości nadciągnęła burza. W samych Tarnowskich Górach wichura zerwała dach budynku gospodarczego przy ul. Sempołowskiej. Także w innych miejscowościach powiatu wichura dała się mieszkańcom poważnie we znaki.
- Burza z bardzo silnym wiatrem nadeszła od strony Pyskowic i przesuwała się w kierunku północno-wschodnim. Najsilniej wiało w: Połomi, Miedarach, Księżym Lesie, Wilkowicach i Wojsce – relacjonuje asp. Maciej Świderski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach.
Gros wyjazdów dotyczyła powalonych drzew i połamanych gałęzi. Ale oprócz tego były i inne, miejscowe zagrożenia. W Brynku np. drzewo przewróciło się na samochód opel meriva. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Sporo szkód wichura narobiła w Wojsce. Z dachu szkoły zwiało trzy panele fotowoltaiczne. Pięć kolejnych zostało obluzowanych. Strażacy usunęli urządzenia z dachu i zabezpieczyli na ziemi.
[FOTORELACJA]27786[/FOTORELACJA]
Czytaj też:
Coraz drożej. Czy zrezygnują z autobusów ZTM?
Tarnowskie Góry. Co było przyczyną śmierci osadzonego w areszcie?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz