Pożar wybuchł w nocy, zniszczeniu uległa znaczna część budynku kawiarni "Niebieskie Oczko" w Tarnowskich Górach. Straty wstępnie oszacowano na około 1 mln zł. Właściciele potrzebują pomocy.
Rodzina Jolanty i Jerzego Habów od wielu lat prowadzi w Tarnowskich Górach rodzinę zastępczą, wcześniej pogotowie opiekuńcze. Zaangażowali się też w tworzenie nowych możliwości dla dzieci, budując i organizując kawiarenkę "Niebieskie Oczko" w Tarnowskich Górach.
Ta kawiarnia dawała pracę ich dorastającym oraz dorosłym dzieciom, a także dzieciom, które przebywały w rodzinie zastępczej. Pożar "Niebieskiego Oczka" pochłonął w ciągu kilku godzin kilkunastoletni dorobek ich życia.
Wspomóc odbudowę budynku kawiarni "Niebieskie Oczko" można poprzez udział w zrzutce.
[FOTORELACJA]28127[/FOTORELACJA]
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Pożar w kawiarni. Straty sięgają 1 mln złotych [ZDJĘCIA]
Pożar w Tarnowskich Górach. Na miejscu trzy zastępy straży pożarnej
[ZT]46152[/ZT]