Nieczęsto w ręce policji wpada kierowca, który ma aż tyle na sumieniu.
W ubiegłym tygodniu policjanci z Piekar Śląskich kontrolowali prędkość w okolicy przejścia dla pieszych na ul. Józefskiej.
Zatrzymali 40-letniego piekarzanina, który jechał zbyt szybko oplem. Jednak na mandacie za przekroczenie prędkości się nie skończyło.
Do tego kierowca korzystał z telefonu komórkowego podczas jazdy, w ogóle nie miał uprawnień do jazdy samochodem, a opel nie posiadał ważnych badań technicznych.
W ruch poszedł także alkomat – 40-latek wydmuchał niecały promil alkoholu.
Mężczyźnie pobrano też krew do badań, żeby sprawdzić, czy nie jest pod wpływem środków odurzających. W samochodzie znaleziono bowiem woreczek z amfetaminą. Można było z niej przygotować blisko 90 porcji dilerskich.
- Mieszkaniec Piekar Śląskich został zatrzymany, a o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd – mówi mł. asp. Łukasz Czepkowski, rzecznik piekarskiej komendy policji.
Czytaj też:
Będzie przetarg na budowę przedszkola i żłobka
Tauron wyłączy prąd. Podajemy daty i miejscowości
Ogłoszenie na siedzibę powiatu i konkursy na wójta
[ZT]49997[/ZT]
Myśl i pisz17:39, 15.04.2024
Kierowca musi mieć prawo jazdy. Ten był co najwyżej kierującym pojazdem. 17:39, 15.04.2024
ja12:34, 16.04.2024
0 0
co za *%#)!& wypisujesz 12:34, 16.04.2024