Sąsiedzi bali się o życie seniorki i zaalarmowali służby ratunkowe. W akcji na osiedlu Fazos w Tarnowskich Górach brali udział policjanci, strażacy i ratownicy medyczni.
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano w bloku przy ul. Ułańskiej w Tarnowskich Górach. Mieszkańcy zauważyli, że na balkonie, na III piętrze, leży ich sąsiadka.
Kobieta była przytomna, poruszała się, ale nie można było nawiązać z nią kontaktu. Mieszkanie było zamknięte od środka.
W ruch poszedł wóz z drabiną - strażacy weszli na balkon i do mieszkania. Okazało się, że 84-letnia tarnogórzanka potknęła się, przewróciła i nie potrafiła sama wstać. Na szczęście nie było potrzebne leczenie w szpitalu.
W mieszkaniu był córka seniorki, jednak spała i nie słyszała, co się działo na balkonie.
Czytaj też:
Tragiczny finał poszukiwań kobiety w zalewie
Pierwsze wydanie. Skarby mieszkańców Radzionkowa
Gdyby nie studnia wójta, mogła się spalić cała wieś
Są po ślubie już 60 lat. Odwiedził ich burmistrz
[ZT]53659[/ZT]