Kradł w markecie Biedronka i trafił prosto do aresztu.
Dawne wpadki i kary za nic ma pewien 52-latek z powiatu tarnogórskiego.
W czwartek złapano go na kradzieży w markecie Biedronka przy ul. Ułańskiej w Tarnowskich Górach. Łup duży nie był, w sumie jego wartość wyceniono na ok. 27 zł.
Jednak tym razem na mandacie się nie skończyło. Okazało się bowiem, że 52-latek jest poszukiwany – za podobne, drobne kradzieże.
Jego czwartkowe zakupy zakończyły się więc transportem do aresztu i rozpoczęciem zasądzonej wcześniej odsiadki.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Zaginiony 19-latek został odnaleziony
Tarnowskie Góry. Piknik wojskowy, defilada i przysięga
Tarnowskie Góry. Wybrano nowego dyrektora MZUiM
Czy zbiornik Kozłowa Góra jest szczelny?
[ZT]54627[/ZT]