Matka trafiła do policyjnej celi, dziećmi zajął się ojciec.
Do zdarzenia doszło 1 listopada na ul. Knosały w Radzionkowie. Świadek zwrócił uwagę na styl jazdy kierowcy samochodu marki Dacia. Jechał od lewej strony drogi do prawej.
Świadek zajechał drogę dacii i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Za kierownicą siedziała kobieta, czuć było od niej alkohol.
Przewoziła trójkę dzieci – chłopca w wieku 4 lat oraz dwie dziewczynki w wieku 8 i 9 lat. Po akcji świadka kobieta zabrała pociechy i odeszła. Kilkadziesiąt metrów dalej zatrzymał ją inny świadek zdarzenia.
- Badanie wykazało, że 42-letnia mieszkanka Potępy ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Kobieta trafiła na komendę policji i noc spędziła w policyjnej celi. Dziećmi zajął się ojciec – informuje podkom. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.
42-latka usłyszała dwa zarzuty: jazdy pod wpływem alkoholu oraz narażenia dzieci na utratę życia lub zdrowia. Przyznała się do winy, grozi jej do 5 lat więzienia.
Czytaj też:
Szukają dyrektora do Szybu Staszic [OFERTY PRACY]
Tarnowskie Góry, Radzionków. W końcu pojadą pociągi
Tarnowskie Góry, Pniowiec. Pożegnanie z sołectwem
[ZT]55932[/ZT]