Świadek w porę zareagował, bo jazda samochodem w takim stanie mogła się skończyć poważnym wypadkiem.
W sobotę policjanci otrzymali zgłoszenie od świadka, że od strony Tarnowskich Gór w kierunku Kalet kierowca volkswagena jedzie zygzakiem. Od razu było podejrzenie, że może być pijany.
Świadek jechał za kierowcą volkswagena i dał znać, że ten zatrzymał się na parkingu przy szkole w Miotku.
Policjanci zbadali stan trzeźwości kierowcy vw.
- Okazało się, że 61-latek z Kalet ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu – informuje rzecznik policji w Tarnowskich Górach podkom. Kamil Kubica.
Czytaj też:
Pożar sadzy w kominie. To może skończyć się tragicznie
OSP Szałsza ma nowy wóz strażacki [ZDJĘCIA]
Tarnowskie Góry, rynek. Bożonarodzeniowy jarmark [FOTO]
[ZT]57105[/ZT]