Nie zawsze coś, co wygląda na kradzież, pokrywa się z intencją klienta. Czasem zdarza się, że winne jest roztargnienie.
Jak podaje tarnogórska policja, wczoraj zgłoszono kradzież na stacji BP w Pyrzowicach przy ul. Transportowej. Około godz. 16.50 kierowca zatankował samochód i co prawda poszedł do kasy, ale zapłacił tylko 18 zł za gaz, a za paliwo już nie. Ustalono, że to 35-letni mieszkaniec Sosnowca. O godz. 17.30 kierowca był z powrotem na stacji, by zapłacić za paliwo. Tłumaczył, że zapomniał uregulować rachunek. Nie było żadnych sankcji karnych.
O roztargnieniu nie ma mowy w przypadku 38-latka z Sosnowca, którego wczoraj przyłapano w Biedronce w Radzionkowie przy ul. Unii Europejskiej. Mężczyznę nakryto na kradzieży artykułów chemicznych o wartości 200 zł. Towar wrócił na półki sklepowe, złodziej dostał mandat w wysokości 300 zł.
[ALERT]1739354026163[/ALERT]
Czytaj także:
Bytom-Sucha Góra. Zasłabła za kierownicą i wjechała w samochód
Tarnowskie Góry. Ulubiona drogeria złodziei?
W mieście ruszyły zajęcia w klubie seniora
Powiat tarnogórski, Piekary Śl. Ptasia grypa