Wczoraj, około godziny 20, na dworcu autobusowym w Tarnowskich Górach zasłabł 49-letni mieszkaniec Piekar Śląskich. Na miejscu udzielono mu pomocy, jednak mężczyzna zmarł.
Jak poinformował podkomisarz Kamil Kubica, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach, mężczyzna dobiegł do autobusu linii 192, chcąc zdążyć przed jego odjazdem. Po wejściu do pojazdu zaczął mieć trudności z oddychaniem, a następnie stracił przytomność.
Świadkowie zdarzenia od razu przystąpili do resuscytacji, którą kontynuowali aż do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Mimo szybkiej reakcji i wysiłków służb ratunkowych, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Po zdarzeniu na miejsce wezwano prokuratora, który po wstępnych ustaleniach zdecydował o odstąpieniu od dalszych czynności. Ciało zostało wydane rodzinie.
Czytaj także:
Pożar w Tworogu. Interweniowali strażacy OSP
Rok współpracy i zielonych przemian
Konsultacje ws. rezerwatu „Park Repecki”
Radzionków. Są pieniądze dla Karolinki. Na co idą?
Pożar domu w Czekanowie. Zapalił się od niedopałka