Zdjęcie ilustracyjne, fot. Przemysław Cynkier hejmielec.pl
Nieprzyjemną pobudkę mieli w sobotę mieszkańcy jednego z budynków przy ul. Śródmiejskiej w Radzionkowie.
Przed godz. 7 kobieta otworzyła drzwi do lokalu gastronomicznego, w którym sprzedawane są kebaby. Buchnął na nią czarny dym, ognia nie było widać.
Okazało się, że w lokalu została włączona frytkownica.
Lokatorzy mieszkań powyżej lokalu opuścili je – było to 12 osób, w tym 3 dzieci. Na szczęście nikt nie uskarżał się na dolegliwości zdrowotne.
Strażacy ugasili pożar i wynieśli pechową frytkownicę.
Pomieszczenie lokalu gastronomicznego zostało osmolone - wymaga gruntownego czyszczenia oraz remontu. Z tego powodu lokal jest nieczynny do odwołania.
Czytaj też:
Schrony w stanie krytycznym. Tarnogórzanka pyta burmistrza
Tarnowskie Góry. Pijany złodziej zaatakował pracownice
Tarnowskie Góry, Piekary Śl. Komu Tauron wyłączy prąd?
Tarnogórski Zlot Pojazdów Zabytkowych za nami
[ZT]63835[/ZT]