W minionym tygodniu doszło do dwóch poważnych zdarzeń drogowych, których sprawcami byli kierowcy bmw. Fot. Archiwum policji
Tarnowskie Góry. 26 września na ul. Korfantego 18-letni tarnogórzanin przewrócił się na hulajnodze elektrycznej. Zgłoszenie brzmiała poważnie – miał być nieprzytomny i krwawić z głowy. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, chłopak był przytomny. Ratownicy medyczni zdecydowali o zabraniu go do szpitala.
Kamieniec. 28 września w jednej z lokalnych firm doszło do wypadku w pracy, poszkodowany został 28-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej. Czyścił maszynę do sortowania cebuli. Wtedy jego noga została wciągnięta w rolki obierające. Druhowie z Wieszowy, strażacy z JRG Tarnowskie Góry i ratownicy współpracowali przy wydostaniu 28-latka z maszyny. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał mężczyznę do szpitala. Poszkodowany był przytomny i trzeźwy.