Tarnowskie Góry, Osada Jana. Policjanci dostali zgłoszenie, że dzieci w wieku 15 i 7 lat szły do szkoły, wtedy mieli ich zaczepić kobieta i mężczyzna. Ręką dawali znać, by dzieci weszły do samochodu marki Renault.
Tarnogórscy kryminalni zajmujący się sprawą ustalili, że kobietą i mężczyzną byli dziadkowie jednego z rówieśników 7-latki, która szła razem ze swoim 15-letnim bratem. Osoby te, będąc także sąsiadami rodzeństwa, swoim gestem chciały jedynie zaproponować podwózkę do szkoły.