Zamknij

Ej chcesz coś z Avonu? Co to znaczy, sprawdź oryginał

. + 13:41, 25.11.2022 Aktualizacja: 13:43, 25.11.2022 ok. 4 min. czytania
Skomentuj

Oryginał mema “ej, chcesz coś z Avonu” powrócił ostatnio na kanwę internetu. Nie wszyscy pamiętają jednak, o co chodzi w tym memie albo skąd się wziął. Jeżeli jesteś jedną z tych osób, to trafiłeś na odpowiedni artykuł.

W tym artykule dowiesz się, jakie było oryginalne pochodzenie mema, o co w nim chodzi oraz jakie jego odmiany możesz spotkać w internecie. Zapraszam!

Memy i oryginał możesz zobaczyć na: https://tofakty24.pl/hej-chcesz-cos-z-avonu-o-co-chodzi-z-tym-memem/ 

Chcesz coś z Avonu — skąd wziął się mem?

Jeśli słyszeliście kiedyś tekst “a chcesz coś z Avonu?” możliwe, że przynajmniej raz przydarzyła się wam taka sytuacja: wchodzicie sobie na Facebooka gdzie widzicie, że ktoś do was napisał. To wasza koleżanka. Znacie się chyba jeszcze z podstawówki! Ależ dawno nie rozmawialiście! Ile to już minęło? Przynajmniej kilka lat.

Waszym oczom ukazuje się wiadomość o treści: “Hej Kochana!! Co u ciebie? Dobrze, a no bo u mnie fe-no-me-nal-nie. Słuchaj, nie uwierzysz, ale zaangażowałam się ostatnio w taki projekt, to jest typ biznesu skoncentrowanego na kontaktach z ludźmi i pomyślałam, że cię to zainteresuje, bo ty zawsze taka zaradna byłaś hihi”... i taka wiadomość ciągnie się jeszcze kilkanaście linijek.

Zawsze jednak na jej koniec pojawiało się sławne pytanie: “no, a tak w ogóle to chcesz coś z Avonu?”.  Wbrew temu co mogłoby się wydawać, koleżanka wcale nie chciała odnowić z wami kontaktu po wielu latach ciszy w eterze. Jej działania motywowane były chęcią przyciągnięcia ciebie, i prawdopodobnie reszty osób z jej facebookowej listy kontaktów, do biznesu o charakterze MLM. Jeżeli nie wiecie, o co chodzi z tym skrótem, już tłumaczę.

MLM, czyli z angielskiego Multi Level Marketing, to tak zwany marketing wielopoziomowy. Owiany jest, całkiem słusznie, dość złą sławą. Bardzo często firmy oparte o ten model biznesowy okazują się piramidami finansowymi, a w najlepszym przypadku po prostu okłamują swoich pracowników, obiecując im łatwe i szybkie pieniądze. W tej branży, jak w żadnej innej, osoby na stanowisku lidera obiecują bardzo dużo, a koloryzują jeszcze więcej. Polega on na tworzeniu sieci połączeń między liderami a konsultantami, a osoby zatrudnione najniżej w hierarchii pracując nawet bardzo dużo mogły nigdy nie otrzymać przysłowiowego “złamanego grosza” za swoje usługi.

Chcesz coś z Avonu — oryginał 

Przez wzgląd na niski próg wejścia w biznes oraz brak wymaganego CV (w MLM wciągani są najczęściej znajomi i rodzina), Facebook kilka lat temu został zalany przez wiadomości pod tytułem “chcesz coś z Avonu?”?

Wiadomości zachęcające do zakupu czegoś od marki Avon, czy też próby wciągnięcia ludzi do branży MLM zaczęły być tak popularne, że ludzi coraz częściej bawiły dość nieudolne próby sprzedaży kosmetyków od Avon. Osoby, które wykazywały się niskim zaangażowaniem i całkiem możliwe, że nie chciały nawet brać w tym udziału, często były bardzo obcesowe i często “waliły prosto z mostu”.

Stąd wzięło się słynne “chcesz coś z Avonu”, ale to nie wszystko. Pytanie stało się tak popularne, że przerodziło się w żart z osób, które wypisują do znajomych, proponując im kosmetyki albo współpracę.

Oryginał mema pojawił się w internecie po raz pierwszy już kilkanaście lat temu, kiedy bycie konsultantką Avonu było bardzo popularne wśród młodych dziewczyn. Często nie traktowały one swojej pracy poważnie, albo nigdy nie otrzymały odpowiedniego szkolenia o tym jak zachęcać klienta do zakupienia produktu. Z tego powodu, zamiast długich i nastawionych na sprzedaż wiadomości, coraz częściej w wiadomościach ludzie widzieli tylko linijkę “ej, chcesz coś z Avonu?”.

Chcesz coś z Avonu i jak powstały dalsze memy

Jak każdy oryginał, ten mem również przeszedł ewolucję na przestrzeni lat. Jedną z bardziej popularnych kontynuacji mema była konwersacja:

  • Hej, chcesz coś z Avonu?
  • Nie, dziękuję.
  • Żałosna jesteś i dwulicowa. Nara.

A puentą żartu była wysłana jakiś czas później wiadomość o treści: chcesz coś z Avonu?

Oryginał mema ewoluował jako tzw. template, czyli utarty schemat wypowiedzi, w której można było podmienić niektóre słowa. Wśród takich wariacji na temat mema “czy chcesz coś z Avonu” pojawiły się np. “ej, chcesz coś z Dewonu?” - jako nawiązanie do czwartego okresu ery paleozoicznej, gdzie pytanie zadaje nam gad, który dopiero co wyszedł z wody na brzeg, albo “nie chcesz czegoś z Awalonu?” co odnosi się do mitologicznej wyspy Awalon, znanej wśród ludów celtyckich.

Jak wiadomo, żywot memów jest dość krótki, ale czasem niektóre powracają do życia. Możliwe, że oryginał “chcesz coś z Avonu” powrócił właśnie do łask internetowych śmieszków. Teraz i wy wiecie, o co chodzi w tym żarcie. Koniecznie napiszcie w komentarzach wasze ulubione przykłady mema “czy chcesz coś z Avonu”, jeśli takie macie.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%