Górnicy, zostańcie w domu. Węglokoks zamyka kopalnię. Wszyscy pracownicy zostaną poddani obowiązkowym testom na obecność koronawirusa

Spółka Węglokoks, właściciel kopalni Bobrek-Piekary zaapelował do górników, by pozostali w domach i zamknął kopalnię. To ze względu na koronawirusa. Tylko w niedzielę, 10 maja obecność wirusa potwierdzono u 26 osób.

Węglokoks wydał oświadczenie. „W trosce o zdrowie i życie górników, ich rodzin oraz mieszkańców podjęliśmy decyzję o czasowym wstrzymaniu pracy KWK Bobrek. Wszystkich pracowników prosimy o pozostanie w domach z rodzinami. Najbliższe dni będą kluczowe w walce z pandemią”.

Wszyscy pracownicy kopalni mają być poddani testom na obecność koronawirusa. Tylko w ten sposób można doprowadzić do wyizolowania chorych, a przez to do ograniczenia rozprzestrzeniania się epidemii. Zakład de facto stanął. Kopalnia to jednak bardzo skomplikowany, wymagający stałego nadzoru twór. Dlatego pracują tam tylko służby odpowiedzialne za utrzymanie ruchu. Pracownicy biurowi, których praca jest niezbędna, działają z domów.

Jak już informowaliśmy, koronawirusa mają górnicy z czterech zakładów górniczych: KWK Jankowice (38 próbek), KWK Murcki – Staszic (15 próbek), KWK Pniówek (29 próbek) i KWK Bobrek (26 próbek). To wyniki badań przesiewowych wykonanych w czwartek, pobrano blisko 1000 próbek. W piątek podczas badań przesiewowych przebadano kolejnych 1000 górników, w sobotę 2500, w niedzielę - 5 tys.