Kiedy kilkanaście dni temu informowaliśmy, że dr Beata Poprawa po raz drugi zapadła na COVID-19, wiele osób w komentarzach wpisywało życzenia rychłego powrotu do zdrowia. Donosimy, że spełniły się.
„Ostatnio dochodzą do mnie informacje i plotki, że jestem w ciężkim stanie, leżę w szpitalu MSWIA w Katowicach, jestem zależna od tlenu i że najpewniej z tego nie wyjdę” - napisała kilkanaście dni temu lekarka. Między innymi dlatego zdecydowała się publicznie mówić o swoim ponownym zakażeniu koronawirusem, żeby wyjaśnić nieporozumienia.
Dr Poprawa przypomina, że w kwietniu bardzo ciężko chorowała i niestety szybko straciła odporność na wirusa. Wyjaśnia, że są osoby całkowicie odporne na koronawirusa i takie, które pełnej odporności nigdy nie będą mieć. Przyznaje, że ma osłabiony układ immunologiczny, a do tego ostatnie miesiące jej pracy wiązały się z ogromnym stresem. Przypomnijmy, że dr n. med. Beata Poprawa jest lekarzem na oddziale internistycznym w tarnogórskiej „Trójce”.
Teraz dr Poprawa zamieściła następujący wpis: "Po czasie niepokoju, poczucia wielkiej bezradności, jeszcze mocna osłabiona ale z wynikiem 2:0 , wracam już do świata i swoich pacjentów.
Ostatnio było w moim życiu zupełnie bezkolorowo - to był mój stan zawieszenia między bielą a czernią. Przyszedł czas na powrót do kolorów i nadziei, którą chcę się teraz dzielić z tymi, którzy jej teraz bardzo potrzebują ..
Dziękuję jeszcze raz za wszelkie dowody życzliwości i dobrej energii, którą dostałam od Was w ilościach niemierzalnych. Niech ona teraz krąży pomiędzy nami wszystkimi, bo tylko dzięki niej mogą się dziać w życiu rzeczy dobre".
[ZT]28657[/ZT]
Pacjent09:24, 20.11.2020
3 0
Nasza lokalna celebrytka 🙂
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/koronawirus-w-polsce-doktor-beata-poprawa-drugi-raz-zakazila-sie,1037071.html 09:24, 20.11.2020