Zamknij

Kalety potrzebują 17 mln zł na kanalizację. ? W lipcu złożyliśmy wniosek o dotację z Polskiego ładu ? mówi Klaudiusz Kandzia, burmistrz Kal

12:45, 18.08.2021 J.M.
Miejska Oczyszczalnia Ścieków w Kaletach została tak zaprojektowana i rozbudowana, że jest w stanie przyjąć nieczystości komunalne ze wszystkich dzielnic miasta. Fot. Jarosław Myśliwski Miejska Oczyszczalnia Ścieków w Kaletach została tak zaprojektowana i rozbudowana, że jest w stanie przyjąć nieczystości komunalne ze wszystkich dzielnic miasta. Fot. Jarosław Myśliwski

Urząd Miejski w Kaletach złożył wniosek o pieniądze na budowę kanalizacji w trzech dzielnicach. Jeżeli się powiedzie, miasto będzie w całości skanalizowane.

Kalety są od lat sukcesywnie kanalizowane. Wstępem do tego była rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków, którą przeprowadzono w latach 2010-2012. Wartość projektu opiewała na prawie 4,5 mln zł, finansowo wspierał go Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Oczyszczalnię przygotowano wtedy do odbioru nieczystości z całego miasta.

Po blisko 10 latach do skanalizowania zostały jeszcze Zielona, Mokrus i Truszczyca. Kalety przygotowywały się do złożenia kolejnego wniosku o dofinansowanie budowy kanalizacji w tych miejscowościach z WFOŚiGW w Katowicach, ale ostatecznie zmieniły strategię.

– W lipcu złożyliśmy wniosek o dotację z "Polskiego ładu" – mówi  Klaudiusz Kandzia, burmistrz Kalet.

Długość projektowanej sieci kanalizacyjnej w Zielonej wynosi 8 km 880 m. Koszt budowy to 8,7 mln zł. W sąsiednim Mokrusie zaplanowano wybudowanie 4 km 670 m sieci kanalizacyjnej i inwestycja ma kosztować 4 mln zł. W Truszczycy zaprojektowano 6 km 440 m sieci, a koszty są zbliżone do Mokrusa. Poza siecią powstaną urządzenia konieczne do prawidłowego funkcjonowania kanalizacji. Z Miotka ku Zielonej

Do budowy kanalizacji przygotowane są już Zielona i Mokrus. Podczas budowy kanalizacji w Miotku, która zakończyła się jesienią 2019 r., wybudowano stację podciśnieniową, która jest w stanie obsłużyć także sąsiednią dzielnicę - Zieloną.

– Najdroższa część jest już gotowa. Do wybudowania pozostała sama sieć – mówi burmistrz Kandzia.

Skanalizowanie Zielonej, która ma szereg walorów turystycznych i Miotka ma duże znaczenie ze względu na ochronę środowiska naturalnego. Przez obie dzielnice przepływa rzeka Mała Panew, której wody trafiają przez Odrę do Bałtyku. Od lat toczy się walka o poprawę jej stanu. Kilka lat temu udało się unieszkodliwić toksyczne odpady po Kaletańskich Zakładach Celulozowo-Papierniczych. WFOŚiGW w Katowicach przeznaczył na ten cel dotację. Po wyeliminowaniu tego źródła zanieczyszczeń, głównym problemem pozostało zagrożenie  nielegalnymi zrzutami ścieków z gospodarstw domowych.

Kanalizowanie miasta

Oczyszczalnię po rozbudowie dociążono nieczystościami z kanalizacji powstałej w części wschodniej Kalet, zwanej "za torami". Budowa kosztowała około 6 mln zł, katowicki WFOŚiGW udzielił pożyczki w wysokości 2 mln zł, natomiast 1,8 mln zł pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego.

Potem skanalizowano Drutarnię. Miasto dało na ten cel 1 mln zł, WFOŚiGW — 2 mln zł dotacji i 2 mln zł pożyczki na preferencyjnych warunkach. Spłatę pożyczki rozłożono na lata 2014-2022, ale miasto spotkała miła niespodzianka. Na samym początku Kalety starały się o dofinansowanie budowy kanalizacji sanitarnej w Drutarni z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007–2013, jednak wniosek znalazł się na liście rezerwowej. Wtedy rada miejska musiała rozstrzygnąć dylemat: prowadzić inwestycję z mniej korzystnym dofinansowaniem, czy odłożyć ją do nie wiadomo kiedy. Ostatecznie zdecydowano się sięgnąć po dotację i nisko oprocentowaną pożyczkę z WFOŚiGW. Już po zakończeniu budowy okazało się, że w ramach RPO pozostały oszczędności, z nich zrefundowano m.in. część kosztów budowy sieci kanalizacyjnej w Drutarni. Kalety dostały 2 mln 134 tys. zł.

Sześć lata temu zakończyła się kanalizacja Kuczowa. Sieć budowano tam w latach 2013-2015. Z WFOŚiGW podpisano umowę na dotację w wysokości 2 mln 400 tys. zł oraz pożyczkę na preferencyjnych warunkach w takiej samej wysokości. Miasto wyłożyło na budowę około 2,5 mln zł, w tym podatek VAT w wysokości 1 mln 400 tys. zł, który odzyskało po zakończeniu inwestycji. Długość sieci to blisko 4,5 km, z czego 2 km to kolektor tłoczny. Do kanalizacji przyłączono ponad 250 gospodarstw domowych, w których mieszka ponad 1500 osób.

Jesienią 2019 roku zakończyła się budowa kanalizacji w Miotku. W 2017 r. odbył się przetarg, okazało się, że najtańsza oferta jest sporo niższa od kosztorysu. Ostatecznie inwestycja pochłonęła 9 mln zł, a pomoc Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach wyniosła 5 mln zł pożyczki i 3,4 mln zł dotacji.

Wybudowano ponad 15 km sieci, 4 przepompownie, stację podciśnieniową już przygotowaną na odbiór ścieków z Zielonej i Mokrusa. Kanalizacja może przyjąć ścieki z 250 istniejących gospodarstw domowych, z budowanych domów, a także z Zespołu Szkół i Przedszkola oraz z budynków parafii pw. św. Franciszka w Miotku. Ścieki trafiają do miejskiej oczyszczalni ścieków w Kaletach-Drutarni. Szacuje się, że to około 100 m sześc. nieczystości na dobę.

[ZT]31384[/ZT]

 

(J.M.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%