Zgłoszenie o pożarze przy ul. Rzepakowej w Katowicach, strażacy otrzymali wczoraj po godz. 18.
Pożar wybuchł w dużej hali magazynowej należącej do Farmacolu, jednego z czołowych dystrybutorów środków farmaceutycznych w Polsce. Olbrzymie kłęby dymu były widoczne z odległości kilometrów. Przed godz. 21 na miejscu pracowały 22 zastępy PSP i OSP.
[FOTORELACJA]28775[/FOTORELACJA]
W wynajmowanej hali magazynowej składowane były hulajnogi elektryczne.
Do hali przylega czterokondygnacyjny budynek administracyjno-biurowy. Został zadymiony, natomiast nie ma było w nim ogniska pożaru.
Na szczęście w hali nie było pracowników.
Strażacy nawet wstępnie nie informują o możliwej przyczynie pożaru. Na ten temat po zakończeniu akcji wypowie się biegły z zakresu pożarnictwa. Wtedy też rozpocznie się szacowanie strat.
Czytaj też: Opiekował się 2-letnim chłopcem, był kompletnie pijany
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz