To bardzo ważna dla ruchu drogowego w województwie śląskim inwestycja. Chodzi o Drogową Trasę Średnicową Wschód, która ułatwiłaby wyjazd z Katowic w kierunku Sosnowca, Mysłowic i Jaworzna. Wstępny koszt to 2 miliardy złotych.
Marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa wczoraj, 4 czerwca, spotkał się z samorządowcami z Katowic, Jaworzna, Mysłowic, Sosnowca i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w sprawie DTŚ Wschód.
DTŚ Wschód, według porozumienia z 2021 roku zostałaby wytyczona odcinkach: Katowice ul. Dudy-Gracza (wyjazd w kierunku Sosnowca), Katowice węzeł Lwowska, Katowice węzeł Lwowska – Sosnowiec/Jaworzno S1 węzeł Jęzor, Mysłowice węzeł Janów – Sosnowiec S1 węzeł Bór.
DTŚ Wschód ułatwiłaby przede wszystkim dojazd z Jaworzna do centrum aglomeracji.
– Przemierzenie tego odcinka, zwłaszcza w godzinach szczytu, w krótkim czasie, to nie lada wyczyn. Ta droga po prostu się zatyka – mówił prezydent Jaworzna Paweł Silbert.
Marszałek Saługa nazwał Drogową Trasę Średnicową Wschód kluczową dla regionu inwestycją drogową.
W pierwszej kolejności konieczne jest opracowanie dokumentacji projektowej oraz uzyskanie decyzji środowiskowej – jedną rozpatruje w tej chwili rozpatruje Naczelny Sąd Administracyjny, drugą - generalny inspektor ochrony środowiska.
Spełnienie tych wymogów to podstawa w aplikowaniu o środki zewnętrzne. Za kilka tygodni odbędzie się kolejne spotkanie w tej sprawie.
Czytaj także:
Zwolnienia w Tarnowskich Górach? Związki apelują...
Jest już data otwarcia basenu odkrytego
[ZT]51512[/ZT]