Zamknij

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie dachowania bmw, którym jechał komendant główny policji

14:23, 28.10.2024 PAP Aktualizacja: 14:58, 28.10.2024
Skomentuj
reo

To nie był wypadek, ale kolizja - tak po zasięgnięciu opinii sądowo-lekarskiej gliwicka prokuratura zakwalifikowała zdarzenie drogowe, w którym we wrześniu niegroźnie ucierpiał komendant główny policji nadinsp. Marek Boroń. Auto, którym jechał, dachowało na śląskim odcinku autostrady A1.

Do wypadku doszło na odcinku A1 w granicach administracyjnych Szałszy w gminie Zbrosławice (powiat tarnogórski). Samochód, którym jechał komendant Boroń, dachował. Auto prowadził jeden z jego podwładnych. Funkcjonariusze jechali do Głuchołaz w związku z sytuacją powodziową. Szef polskiej policji i dwaj inni mundurowi nie odnieśli poważniejszych obrażeń. KGP informowała krótko po wypadku, że komendant główny doznał stłuczenia żebra. Wszystkie trzy osoby jadące bmw były trzeźwe.

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadziła śledztwo w sprawie spowodowania wypadku drogowego "w wyniku nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez kierującego pojazdem służbowym marki BMW X5, który w wyniku niedostosowania prędkości do warunków, w jakich ruch się odbywał, utracił panowanie nad samochodem, czego konsekwencją było wypadnięcie pojazdu z drogi, uderzenie w betonowe separatory i dachowanie (...)", w wyniku czego dwóch pasażerów doznało obrażeń. Jak opisywali śledczy, kierujący najechał na strugę wody na jezdni i utracił panowanie nad samochodem. Obrażeń doznał komendant główny i inny policjant - inspektor z KGP.

[ZT]54515[/ZT]

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Karina Spruś poinformowała w poniedziałek PAP, że śledztwo zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Zgodnie z opinią biegłego, osoby poszkodowane w tym zdarzeniu odniosły obrażenia trwające poniżej siedmiu dni. W myśl obowiązujących przepisów nie był to więc wypadek, a kolizja.

"Z uzyskanej opinii sądowo-lekarskiej wynika, że obaj pokrzywdzeni odnieśli obrażenia naruszające prawidłowe czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, to jest odpowiadające skutkom określonym w art. 157 par. 2 kk. W przedmiotowej sprawie nie został zatem spełniony warunek konieczny do przyjęcia, że doszło do realizacji znamion występku określonego w art. 177 par. 1 kk (spowodowania wypadku komunikacyjnego - PAP)" - podała prokuratura.

Jak poinformowała prok. Spruś, po uprawomocnieniu się postanowienia o umorzeniu śledztwa materiały trafią do "właściwego organu", czyli na policję, celem przeprowadzenia postępowania o wykroczenie z art. 86 par. 1a kodeksu wykroczeń (spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym), ze względu na wysokie prawdopodobieństwo, że kierujący bmw dopuścił się popełnienia takiego wykroczenia. Zgodnie z tym przepisem, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny, jeżeli następstwem takiego wykroczenia jest naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, sprawca podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 zł.

Nie wiadomo, z jaką prędkością poruszało się bmw, którym jechał nadinsp. Boroń. Nie ustalono tego - biegły z zakresu mechaniki pojazdowej w wydanej opinii o stanie technicznym wskazał, że w bmw uszkodzone zostały wszystkie istotne układy. "Co do prędkości konieczne byłoby zlecenie sczytania danych w serwisie, czego nie zrobimy wobec wystąpienia negatywnej przesłanki procesowej - brak znamion z art. 177 par. 1 kk" - wyjaśniła prok. Spruś w odpowiedzi na pytanie PAP. (PAP)

kon/ agz/ mow/

[ZT]55784[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

TgTg

2 0

Nie dziwię się zwykły kierowca obywatel bez znajomości i pleców miałby przesrane 15:22, 28.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

NoNo

0 0

Ci główni komendanci 🤔 Naprawdę umią odpalić??? 20:21, 28.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%