Zamknij

Czy lasy zostaną zamknięte na majówkę? Minister odpowiada

50%
50%
09:00, 29.04.2025 Aktualizacja: 09:24, 29.04.2025 ok. 1 min. czytania
2 Obraz Tom z Pixabay Obraz Tom z Pixabay

Czy na majówkę zostaniemy odcięci od lasów? Minister Tomasz Siemoniak uspokaja, że nie ma takiego zagrożenia, choć zagrożenie pożarowe jest bardzo wysokie. Służby są w gotowości, ale apelują o ostrożność i czujność podczas wypoczynku na łonie natury.

W ostatnich dniach pojawiły się pytania o możliwość zamknięcia lasów w czasie majówki z powodu rosnącego zagrożenia pożarowego. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zapewnił, że nie ma takiego ryzyka.

Podkreślił jednak, że sytuacja jest poważna ze względu na przedłużającą się suszę, która zwiększa niebezpieczeństwo wybuchu pożarów.

Minister podczas poniedziałkowego briefingu wskazał, że choć zagrożenie jest realne, służby są przygotowane. Straż pożarna pozostaje w pełnej gotowości, dysponując wyspecjalizowanymi jednostkami do walki z pożarami w lasach, a także flotą śmigłowców i samolotów gaśniczych.

Apel o rozwagę

Szef MSWiA zaapelował do wszystkich, którzy planują wypoczynek w lasach, aby zachowali szczególną ostrożność. Przypomniał, że czas reakcji na pojawienie się ognia jest kluczowy dla zapobieżenia dużym stratom.

Minister przypomniał także stare powiedzenie, że "las rośnie wolno, a płonie szybko", zachęcając do zgłaszania wszelkich podejrzanych sytuacji.

Pożary w Polsce i stan zagrożenia

Jak przypomina PAP, tylko od początku 2025 roku do 23 kwietnia w Polsce wybuchło 1 679 pożarów lasów, co stanowi prawie czterokrotny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Jednym z poważniejszych zdarzeń był niedawny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym, który objął około 190 hektarów.

Instytut Badawczy Leśnictwa opublikował aktualną mapę zagrożenia pożarowego. Wysoki poziom ryzyka występuje obecnie w kilku województwach, w tym zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, lubelskim, podkarpackim i śląskim.

W pozostałej części kraju zagrożenie określa się jako średnie.

Źródło zdjęcia głównego: Obraz Tom z Pixabay

(Źródło: PAP)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 50%
nie podoba mi się 0%
śmieszne 50%
szokujące 0%
przykre 0%
wkurzające 0%
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [2]

komentarz(2)

Apel do brudasówApel do brudasów

0 0

I śmieci zabieramy z soba do domu .

09:55, 29.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

brudasybrudasy

0 0

Na podkarpaciu nie trzeba śmieci zbierac , oni w brudzie i syfie czuja sie jak w domu . Syf jak u hadziajów tak sie kiedys mówilo jak byl jakis balagan . I tak jest do dzisiaj .

12:19, 29.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%