Szafa od zawsze pozwalała na schowanie odzieży, galanterii, obuwia i wielu innych przedmiotów, jednocześnie funkcjonalnie aranżując dostępną przestrzeń, bez względu na jej metraż. Jednak dlaczego niegdyś była nazywana… strażnikiem sukni?
Na początku była… skrzynia
Historia szafy, podobnie jak wielu innych mebli, sięga okresu średniowiecza – a dokładnie XIV wieku. W tym czasie korzystano jednak nie ze stojących mebli znanych obecnie, jednak ze… skrzyni. Jak wyjaśnia Aldona Mioduszewska, Dyrektor Marketingu Galerii Wnętrz DOMAR, tamtejsze szafy nazywano garderobami, co potem stało się terminem dotyczącym nie jednego mebla, lecz całego pomieszczenia.
- Nazwa pierwszych szaf, czyli garderób, składa się z dwóch członów – „garde”, czyli „strzec” oraz „robe” oznaczające suknię. Były więc to miejsca, które wręcz „strzegły” luksusowych, wierzchnich strojów dość zamożnych obywateli. Co ciekawe, historyczne szafy obsługiwali giermkowie, a późniejszy wygląd tych mebli – głównie wysokość – dopasowywano właśnie do wzrostu obsługujących ich, kilkunastoletnich chłopaków.
Dopiero XX wiek wprowadził do małych mieszkań szafy z drzwiami przesuwnymi, co błyskawicznie stało niezwykle popularnym rozwiązaniem. Stanowiły wynalazek początkowo przeznaczony do małych mieszkań. Nie były to już tylko meble dla bogatych dam, które miały swoje osobne garderoby jako pomieszczenia.
Szafa nowocześnie
Aktualnie, szafę stawiamy wszędzie tam, gdzie zachodzi potrzeba funkcjonalnego przechowywania – od wejścia do domu czy mieszkania, po przedpokój, sypialnie czy pokoje dziecięce. Bardzo często ma się ona zlewać ze ścianą, tworząc jednolitą konstrukcję, która „zniknie w pomieszczeniu”, nie blokując go wizualnie. Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka Galerii Wnętrz DOMAR podpowiada, iż warto więc stosować tu, na przykład, fronty z połyskiem, które będą oddawać światło i odbijać przestrzeń, powiększając ją optycznie – tak jak w przypadku wersji z lustrem.
- Oczywiście matowe szafy również są w modzie i elegancko się prezentują, jednak pamiętajmy przy tym, by nie mieszać zastosowanych wzorów. W kwestii szaf pojawia się pytanie o rodzaj ich zamykania – w wielu przypadkach głównym wyborem są szafy przesuwne, posiadające opcję łatwiejszego dostępu, nie zabierającego przestrzeni przy korzystaniu z mebla. Natomiast gdy mamy więcej miejsca i myślimy o wyposażeniu w stylistyce rustykalnej albo klasycznej, decydujemy się raczej na modele z drzwiami tradycyjnie otwieranymi - przesuwnych w takiej stylistyce jest zdecydowanie mniej. Wynika to także z faktu, że fronty stylizowane są frezowane, czyli z ozdobnymi żłobieniami, często wykonane z drewna lub fornirowane – mają zatem większą masę i grubość, tym samym nie są wskazane do drzwi przesuwnych.
Szafa w sypialni
W przypadku wyboru szafy do sypialni, warto wziąć pod uwagę ilość ubrań, butów i dodatków, które musimy w niej pomieścić. Z tego względu przestrzeń do wieszania będzie o wiele większa niż ta, którą mają szafy dziecięce.
W „dorosłej” wersji tego mebla spotkamy nie tylko półki do przechowywania, ale i szuflady czy półki na buty. Sam drążek do wieszania jest także dłuższy i mocniejszy, a w niektórych modelach pojawią się wieszaki na torebki. Warto wspomnieć o dodatkowych, dedykowanych akcesoriach do szaf, które pomagają w odpowiednim przechowywaniu zawartości – szufladach-sejfach, pantografach, flokowanych wkładach, koszach, wieszakach na spodnie, krawaty, spódnice czy nawet obrotowych lustrach.
W szafach dla dzieci mamy z kolei mniej przestrzeni do wieszania, a więcej półeczek. Jest to spowodowane tym, iż dziecięce ubrania rzadziej wymagają prasowania i z tego względu nie muszą wisieć. Zazwyczaj rzeczy naszych pociech składamy w kostkę, układając je na licznych regalikach. Ewentualnie w wyposażeniu mogą pojawić się wewnętrzne szuflady lub kosze, które pomogą utrzymać porządek z bielizną i skarpetami.
[ZT]41100[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz