Czy marchewka z własnego ogródka przy ruchliwej drodze jest naprawdę eko? Zdecydowanie nie. Co i gdzie można samemu uprawiać, by nie miało w sobie gamy metali ciężkich?
Kto lubi sam sadzić warzywa i owoce, a chce by były zdrowe, powinien zwrócić uwagę na miejsce uprawy i rodzaj gleby oraz na to, jakie rośliny wybiera. Na sąsiedztwo ruchliwej drogi czy zakładu przemysłowego raczej nic nie poradzimy. Co do ziemi ? można ją nieco "podrasować".
? Odczyn gleby, czyli jej kwasowość oraz zawartość próchnicy, to ważne czynniki ograniczające zdolność roślin do pobierania zanieczyszczeń ? zauważa Janina Klimek ze Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Czyli ziemię trzeba regularnie nawozić (nawozy organiczne) oraz utrzymywać jej odczyn na poziomie zbliżonym do obojętnego. Im gleba kwaśniejsza, tym bardziej uprawiane w niej warzywa i owoce chłoną zanieczyszczenia, jest większa tzw. bioakumulacja. Chodzi głównie o metale ciężkie, np. kadm, cynk, ołów, a także o glin. ? Odczyn gleby nie powinien być niższy niż pH 6,5. Optymalna kwasowość waha się od 6,5 do 6,8 pH. Poniżej 5 pH mówimy już o glebie kwaśnej ? wyjaśnia Janina Klimek.
Kwasowość gleby można zmniejszyć przez wapnowanie. Tyle, że nie wystarczy zrobić tego jeden raz, tylko w miarę potrzeb zabieg powtarzać. ? Zakwaszanie gleb, zwłaszcza lekkich to proces ciągły. Wapń jest ważnym składnikiem pokarmowym roślin, a do tego łatwo wypłukuje się do głębszych warstw gleby ? mówi Janina Klimek. Wskazuje, że aby uzupełnić naturalne ubytki wapnia zwykle wystarczy raz na cztery lata zrobić wapnowania uzupełniające. Przy czym wcześniej warto sprawdzić pH gleby, żeby jej nie przewapnować. W sklepach ogrodniczych można kupić różnego rodzaju kwasomierze glebowe, tzw. pehametry. To np. kwasomierz glebowy Helliga lub kwasomierz elektroniczny. Jeżeli ktoś chce wykonać profesjonalne badania, może się kontaktować z Okręgową Stacją Chemiczno-Rolniczą w Gliwicach.
Jeżeli ktoś ma ogródek blisko wysypiska śmieci, pogórniczych hałd, zakładów produkcyjnych, czy ruchliwych dróg, to najlepiej w ogóle zrezygnować z uprawiania warzyw czy owoców. A jeżeli już bardzo chce, to na pewno powinien unikać warzyw korzeniowych, na przykład selera, marchewki, pietruszki, buraka, rzodkiewki czy kapustnych. One bowiem najbardziej wchłaniają metale ciężkie. Lepiej też zrezygnować z roślin kwasolubnych, m.in. borówki wysokiej czy żurawiny.
? Bezpieczniejsza jest uprawa pomidorów, ogórków, cukinii, dyni, cebuli, czosnku, fasolki, groszku oraz drzew i krzewów owocowych, z wyjątkiem wspomnianych gatunków kwasolubnych ? radzi Janina Klimek.
***
Tarnogórskie starostwo powiatowe dysponuje wynikami badań zanieczyszczeń gleb na naszym terenie. Zestawienie można znaleźć na stronie internetowej starostwa w zakładce ?Zarządzanie środowiskowe? (www.ekologia.tarnogorski.pl). Przy czym nasz teren jest specyficzny, gdyż występują tu rudy różnych metali. Gleba jest więc bogata w pierwiastki nieszczególnie sprzyjające uprawie ?chłonnych? roślin.
Agnieszka Reczkin
Artykuł pochodzi z dodatku ogrodniczego Gwarka "W moim ogrodzie".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz