W ten weekend po raz pierwszy zjechały się do Radzionkowa food trucki. Kto nie zdążył wybrać się na zjazd dzisiaj, będzie miał na to czas jeszcze w niedzielę. Food trucki stać będą przy parku handlowym Cydr aż do godz. 20.
W Radzionkowie pojawiło się dziewięć food trucków. Klienci mogą zamówić chińskie pierożki (Fit-Fat Dim-Sum), burgery (Gastro Faza i Globe Bruger), frytki belgijskie i kalmary (Ale Fryta), grillowane tosty (Klapsznita), zapiekanki (El?Cazuela), dania meksykańskie (I like eat) i lody (Rolling Ice oraz Świat lodów Chyz). Samochody z jedzeniem zjechały się do miasta z różnych zakątków Polski. Byli właściciele ze Śląska, ale także z Warszawy, Wrocławia a nawet z Białej Podlaskiej, skąd przyjechał Tomek z Mateuszem z Ale Fryty.
W sobotę, 17 czerwca mimo deszczowej aury mieszkańcy Radzionkowa chętnie wybrali się na kulinarny zjazd. ? Nie ma tragedii. Wiem, że gdyby pogoda byłaby lepsza klientów w Radzionkowie byłoby znacznie więcej ? mówi Ola Matejczyk z Fit-Fat Dim-Sum. Większość brała jedzenie na wynos. Niektórzy nie pogardzili nawet lodami. ? W każdym mieście klienci preferują inne smaki. Tutaj najczęściej wydaję lody o smaku nutelli ? mówi Miśka z food trucka Rolling Ice.
Wielu klientów pierwszy raz uczestniczyło w zjeździe food trucków. Przyszli z ciekawości, ale też dla wygody ? by nie musieć w weekend stać w kuchni, jak rodzina, która do Radzionkowa specjalnie przyjechała z Dobieszowic. Mieszkańcy ?Cidrów? liczą, że podobne imprezy będą się w ich mieście odbywać częściej. (hm)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz