Co ludzie trzymają w piwnicach, a trzymać nie powinni?

Można się zdziwić, jeśli z piwnicy bloku mieszkalnego dochodzą trele kanarków. Można się jednak także mocno przestraszyć, gdy wydostaje się stamtąd zapach benzyny. Co ludzie trzymają w piwnicach, a trzymać nie powinni?

Artykuł pochodzi ze specjalnego dodatku Gwarka "Wygodny dom".

Ireneusz Nowak, kierownik Działu Administracji Spółdzielni Mieszkaniowej "Chemik" w Tarnowskich Górach, mówi, że kilka dobrych lat temu jeden z lokatorów trzymał w mieszkaniu... sarnę. O przypadkach trzymania czy hodowania zwierząt w piwnicy nie słyszał, ale przypomina sobie, że swego czasu w jednej z piwnic znajdowały się klatki z ptakami. Ptasi ucha śpiew raczej nikomu nie przeszkadzał, ale nie wiadomo, czy ptaki czuły się w takim miejscu komfortowo. W każdym razie chyba dobrze, że już ich tam nie ma.

Jeszcze w latach osiemdziesiątych czy w początkach dziewięćdziesiątych, gdy były problemy z zakupem benzyny, zdarzało się nieraz, że ludzie magazynowali w piwnicach kanistry z paliwem. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby doszło do wybuchu. Na szczęście dziś takie przypadki są już niezmiernie rzadkie. W budynku jednej z wspólnot mieszkaniowych, zarządzanych przez SM "Gwarek" w Tarnowskich Górach doszło niedawno do takiego zdarzenia. Jeden z czujnych lokatorów zgłosił, że sąsiad przechowuje w piwnicy kanister z benzyną. Przeprowadzono z delikwentem rozmowę ostrzegawczą i niebezpieczna substancja została natychmiast usunięta.

W pomieszczeniach piwnicznych nie wolno przechowywać nie tylko łatwopalnych paliw, ale także smarów, rozpuszczalników, resztek farb, szczególnie olejnych. ? Duże zagrożenie stanowią sterty starych gazet, zużytej odzieży i innych odpadów, które nieraz spotykamy w piwnicach i na strychach administrowanych przez nas budynków. Materiały te szczególnie niebezpieczne są, gdy znajdują się w pobliżu pieców w kotłowniach. Uporczywie niestosowanie się do regulaminu i stwarzanie potencjalnego niebezpieczeństwa dla innych mieszkańców może skutkować nawet wnioskiem o eksmisję lokatora ? mówi Adam Chmiel, prezes Zarządu Usług Komunalnych w Tworogu.

Najbardziej powszechny problem stanowią meble niefrasobliwie składowane w korytarzach piwnicznych i innych ogólnodostępnych pomieszczeniach, jak pralnie, suszarnie czy wózkownie. Jeśli trafiają tam na czas remontów w mieszkaniach, to pół biedy, byle tylko remont nie trwał w nieskończoność. ? W przypadku zauważenia mebli i innych niepożądanych przedmiotów w korytarzach piwnicznych czy innych miejscach, wywieszana jest informacja wzywająca do ich usunięcia w terminie 2-3 dni. Jeśli to nie przyniesie skutku, zostaną wywiezione na wysypisko odpadów ? dodaje kierownik Nowak.

Przedmioty wielkogabarytowe tarasujące przejście lub stwarzające zagrożenie pożarowe, to nie jedyne problemy. ? Piwnice w blokach mieszkalnych, ze względu na stosunkowo wysoką temperaturę, nie bardzo nadają się na spiżarnię, w której można przechowywać ziemniaki na zimę. Większość lokatorów ma tego świadomość, ale nadal zdarzają się, zwłaszcza na przedwiośniu, skargi na cuchnący zapach gnijących ziemniaków ? dodaje Gabriela Głąbica, członek zarządu SM "Gwarek" w Tarnowskich Górach ds. gospodarki zasobami mieszkaniowymi.

Krzysztof Garczarczyk