Parking, szlaban i mandaty

Wjazd będzie na godzinę, potem musisz liczyć się z mandatem. W tym tygodniu ma zostać oddany do użytku parking przy Urzędzie Miejskim w Tarnowskich Górach.

[WIDEO]65[/WIDEO]

Dobiega końca budowa parkingu przy magistracie przy ul. Sienkiewicza. Ma zostać udostępniony w tym tygodniu, zamontowane tam szlabany nieco później. W dni robocze w godz. 7-17 przy wjeździe petent będzie pobierał bilet parkingowy uprawniający do godzinnego postoju. ? Parking nie jest dla urzędników, którzy mogą zostawiać samochody na placu dawnego targowiska przy ul. Sobieskiego. Nie jest też dla pracowników pobliskich firm, którzy do tej pory zostawiali tu auta na 8 godzin. Nie jest również dla klientów okolicznych sklepów. Jest dla petentów urzędu miejskiego i poprzez system limitowania czasu parkowania, chcemy wymusić rotację. Jeżeli ktoś załatwiając sprawy w urzędzie przekroczy 60 minut, będzie mógł w biurze obsługi aktywować bilet i bez konsekwencji wyjechać z parkingu ? mówi Piotr Skrabaczewski, wiceburmistrz Tarnowskich Gór.

W przeciwnym wypadku kierowca będzie musiał liczyć się z kłopotami. Przez pierwsze tygodnie karą ma być pouczenie, ale potem sankcje stosowane przez straż miejską - mandat w wysokości 100 zł i 1 pkt karny.

Bezpłatny będzie wjazd przed główne wejście urzędu. Na minutę. Będą o tym informować znaki drogowe, które zostaną ustawione w najbliższym czasie. Umożliwi to np. przywiezienie nowożeńców na ceremonię ślubną. Parkowanie przed urzędem ma uniemożliwić mała architektura: ławki, kosze, stojaki dla rowerów. Jeżeli mimo wszystko komuś uda się w tym miejscu zaparkować, musi się liczyć z mandatem czy nawet nałożeniem blokady na koło samochodu. Wjazd będzie z prawej strony, patrząc na front budynku, wyjazd z lewej.

Efektem remontu jest utworzenie 40 miejsc parkingowych, w tym dwóch dla osób niepełnosprawnych. Poprzednio na placu mogło bezpiecznie zaparkować około 25 samochodów, ale zwykle było ich więcej, kierowcy zastawiali jedni drugich, wywołując awantury i stwarzając zagrożenie dla przechodniów. Teraz miejsca dla samochodów wyznaczono granitową kostką, jezdnię brunatną, chodnik szarą. Przejście przez parking jest popularnym skrótem łączącym ul. Sienkiewicza z Sobieskiego i Strzelecką. ? Ze względów estetycznych nie zbudowano żadnych słupków, krawężników itd. Cały plac jest na jednym poziomie. Będziemy obserwować, jak piesi i kierowcy reagują na takie rozwiązanie. Nie ma tam dużego ruchu, więc nie powinno dochodzić do niebezpiecznych sytuacji. A jeżeli tak by było, zawsze można zamontować np. słupki ? mówi wiceburmistrz Skrabaczewski.

Zapowiada się, że będą problemy ze skwerkiem usytuowany z prawej strony parkingu. Jest tam ławka, a chodnik poprowadzono w kształcie litery "s". Ładnie, ale niefunkcjonalnie, bo piesi musieliby nadrabiać kilkanaście metrów. Można się spodziewać, że będą skracać drogę przez trawnik. ? Tak to zaprojektował projektant. Jeżeli przechodnie wydepczą ścieżkę na trawniku, wybrukujemy to miejsce ? zapowiada Piotr Skrabaczewski.

Remont rozpoczął się w październiku ubiegłego roku. Do przetargu stanęła tylko jedna firma. Oferta zmieściła się w 1,1 mln zł zabezpieczonych na remont w budżecie miasta.

Jarosław Myśliwski