W tej chwili w komendach Państwowej Straży Pożarnej w województwie śląskim jest 148 wolnych miejsc pracy. Co wcale nie znaczy, że łatwo je zdobyć. Podczas naboru chętnych jest zdecydowanie więcej niż miejsc.
Sekc. Maciej Świderski, technik sekcji organizacyjno-kadrowej w tarnogórskiej komendzie PSP mówi o trzech możliwościach zostania strażakiem. Dwie pierwsze to szkoły ? dla osób po maturze, do 25 roku życia. Zainteresowani mogą się starać o przyjęcie do Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie albo do jednej z trzech szkół aspirantów PSP w Krakowie, Częstochowie i Poznaniu. Ich absolwenci mają zagwarantowaną pracę w PSP. Choć nie zawsze blisko miejsca zamieszkania.
Jest i trzecia droga, w ramach służby przygotowawczej. Tutaj mogą startować osoby bez matury, ale ze średnim wykształceniem, nie ma też ograniczeń wiekowych. Jednak wymagania również są spore. Szczegóły podawane są w ogłoszeniach o naborach. W tej chwili w województwie śląskim nie są one prowadzone. Może będą jesienią. Część wakatów zajmą absolwenci szkół pożarniczych.
Sekc. Świderski pokrótce tłumaczy, jak wygląda nabór. Najpierw trzeba złożyć dokumenty. Tutaj może się przydać działalność w OSP, a konkretnie zdobyte tam wyszkolenie pożarnicze, za które przyznawane są dodatkowe punkty. Można je zdobyć także m.in. za prawo jazdy kat. C i D, czy ukończenie przydatnych w służbie kursów specjalistycznych. Ci, którzy pokonają ten etap, przechodzą test sprawności fizycznej. Do tej pory to właśnie na nim poległo wielu kandydatów, zwłaszcza na przebiegnięciu 60 m w czasie do 6,9 s. Sami strażacy przyznają, że to dość wyśrubowana norma.
? W tym roku wprowadzono zmiany w teście sprawności fizycznej. U nas jeszcze nie było naboru według nowych zasad, więc nie wiadomo, jak poradzą sobie z nim kandydaci ? zauważa Maciej Świderski. Nowy test obejmuje podciąganie na drążku, bieg po kopercie i próbę wydolnościową (Beep test). Kobiety, ale tylko te, które nie będą uczestniczyć w akcjach ratowniczo-gaśniczych, zamiast podciągania na drążku mają rzut piłką lekarską.
Ci, którzy zaliczą test sprawnościowy, muszą się jeszcze przygotować na rozmowę kwalifikacyjną, test wiedzy i kompetencyjny. I to jeszcze nie koniec. Zostaje sprawdzian braku lęku wysokości ? trzeba wejść na drabinę na wysokość 20 m i sprawdzian z pływania ? 50 m dowolnym stylem. Po zaliczeniu tego wszystkiego zostaje komisja lekarska i badanie psychologiczne. Najlepsi z kandydatów są przyjmowani do służby przygotowawczej i przechodzą 7-miesięczne szkolenie podstawowe w zawodzie strażak.
Na razie w tarnogórskiej komendzie PSP nie ma wakatów. Ostatni nabór był w minionych roku. Wtedy o 6 miejsc ubiegało się ponad 40 kandydatów. Ale wbrew pozorom to wcale nie taka duża konkurencja, bo w latach 2006-2008 na 10 miejsc było nawet 200 chętnych.
Informacji o ogłaszanych naborach w poszczególnych komendach można szukać na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.
Agnieszka Reczkin
Zdjęcia: Izabela Tobór
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz