Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Borowiany na harcerskim szlaku

15:00, 03.06.2018 Aktualizacja: 04:34, 25.10.2025
1

W 1967 roku tarnogórski hufiec ZHP liczył z górą 200 drużyn i ponad 6 tysięcy zuchów i harcerzy. Od kilku lat jego stałą bazą obozową był Kuczów, ale podjęto decyzję o budowie nowego ośrodka obozowego w Borowianach koło Krupskiego Młyna.

W Kuczowie na Małą Panwią, gdzie dzierżawiono 10 hektarów było uroczo, ale teren prywatny uniemożliwiał budowę trwałych obiektów, a poza tym znajdował się wówczas w powiecie lublinieckim. Szukano więc innego miejsca, najlepiej w powiecie tarnogórskim, położonego w lesie, a jednocześnie nie będącego w rękach prywatnych. Wybór padł na położone w sosnowym borze Borowiany, gdzie można było łatwo dojechać, a teren był własnością Lasów Państwowych. Przepływającą w pobliżu rzeczkę można było spiętrzyć i utworzyć kąpielisko. Budowę ośrodka rozpoczęto w 1967 roku. Pomogły zakłady pracy i wojsko. Obóz został ogrodzony, zbudowano budynek magazynowy, doprowadzono energię elektryczną.

Jeszcze w tym samym roku Borowiany, obok Kuczowa i Piłki w powiecie lublinieckim, stały się miejscem akcji letniej tarnogórskiego hufca. Jako że Kuczów wyznaczono na gospodarza międzynarodowego obozu "Malta" w 1968 roku, na pierwszym turnusie przebywało w nim tylko 130 harcerzy zajmujących się przygotowaniem do tej wielkiej imprezy. W tym czasie w Piłce przebywało 270 harcerzy i harcerek, a w Borowianach ? 220.

W odwiedziny do Borowian wybrał się reporter tygodnika "Gwarek", Robert Smiela, którego po nowo powstałym obozie oprowadzał zastępca komendanta hufca, harcmistrz Leon Janikowski. Kwaterowali w nim harcerze i harcerki z drużyn szkolnych Technikum Mechanicznego, Zasadniczej Szkoły Kolejowej, Technikum Odzieżowego, Technikum Ekonomicznego i Liceum Ogólnokształcącego im. Staszica oraz z Brzezin Śląskich. W programie pobytu były szkolenia sanitarne (głównie dla harcerek), prowadzone przez harcerza-lekarza Józefa Binkowskiego, a także nauka obsługi radiostacji nadawczo-odbiorczych, prowadzona pod okiem wojskowych.

Obozowicze mieli okazję zdobycia karty pływackiej, uczestnicząc w zajęciach prowadzonych przez instruktora pływania Antoniego Staniczka, byłego mistrza Polski w kajakarstwie. Uczestniczyli w zwiadzie terenowym wśród miejscowej ludności, nawiązując kontakty z weteranami powstań śląskich i ruchu robotniczego. Druhowie mający smykałkę do techniki bezpłatnie naprawiali sprzęt radiowo-telewizyjny. Z kolei harcerki z Brzezin Śl. otworzyły "zielone przedszkole", umożliwiając dzieciom okolicznych rolników, udział w żniwach. Zorganizowano też akcję "Runo", zobowiązując się dostarczyć 300 kg czarnych jagód do punktu skupu w Tworogu, a dochód przeznaczyć na cele społeczne.

To tylko niektóre z działań podejmowanych w Borowianach w pamiętnym, pionierskim 1967 r. W kolejnych latach ośrodek harcerski sukcesywnie rozbudowywano. Dzięki doprowadzeniu centralnego ogrzewania organizowano w nim także zimowiska. Jego największa popularność przypadła na lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte. Zmiany ustrojowe w Polsce i kryzys ekonomiczny sprawiły, że w latach dziewięćdziesiątych ośrodek w Borowianach, podobnie jak całe harcerstwo, znalazł się w kryzysie. Mimo rozmaitych trudności i problemów, Borowiany służą harcerzom do dziś.

Krzysztof Garczarczyk

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

bombom

0 0

Ten z boku, po prawej stronie to Zygmunt Mazurkiewicz, legenda ośrodka, obecny każdego lata w latach 70.

15:23, 18.09.2020
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%