Po jakie propozycje serialowe warto sięgnąć w czasie wakacji? W tym tygodniu opowiada Anna Gołkowska-Dymarczyk, prezes Stowarzyszenia Góry Kultury z Tarnowskich Gór.
? Jestem fanką seriali i oglądam ich bardzo dużo. Często powtarzam sobie, a co tam 45 minut czy godzina! A kończy się na oglądaniu kilku odcinków pod rząd, a nawet całego sezonu. Produkcje dzielę na dwie kategorie: lżejsze, komediowe, które śmiało można oglądać w trakcie innych zajęć. Z kolei ambitniejsze zostawiam na spokojny wieczór ? mówi Anna Gołkowska-Dymarczyk.
Ostatnio serialowy maraton urządziła sobie z nową wersją "Ani z Zielonego Wzgórza". Drugi sezon premierę miał na początku lipca. ? Jestem wielką miłośniczką Ani i jej perypetii. Serialem jestem zachwycona, podoba mi się, że jest w wymowie bardzo aktualny, porusza tak ważne kwestie jak rola kobiet w społeczeństwie, dojrzewanie dziewczynek, emancypacja. Jest doskonale zrealizowany, tytułową rolę gra Amybeth McNulty, która może nie jest tak ładna jak poprzednia odtwórczyni tej roli, z serialu z lat 80., ale jest niezwykle charyzmatyczna i utalentowana ? podkreśla.
Mały ekran, tak jak i wcześniej duży, upodobał sobie złoczyńców w roli bohaterów. Tarnogórzanka poleca trzy produkcje o takiej tematyce: "Narcos" o bossie kartelu narkotykowego Pablo Escobarze, "Orange is the new black" komediodramat o kobiecym amerykańskim więzieniu i "American Crime Story. Sprawa O.J. Simpsona" ? o historii, którą w latach 90. żyły całe Stany Zjednoczone. Słynny czarnoskóry futbolista O.J. Simpson został oskarżony o zamordowanie swojej byłej żony i jej kochanka. Serial pokazuje kulisy procesu, który stał się gigantycznym medialnym spektaklem. ? Uwielbiam wszystkie produkcje twórcy tego serialu, Ryana Murphy`ego. Kolejny sezon "ACS" skupia się na innej głośnej sprawie z lat 90. czyli zabójstwie znanego projektanta mody Gianniego Versace. Warto też sięgnąć po "Feud", który opowiada o rywalizacji w latach 50. dwóch wielkich gwiazd Hollywood: Joan Crawford i Bette Davies. Zagrały je dwie doskonałe aktorki: Jessica Lange i Susan Sarandon. Dla mnie, jako wielbicielki mody, dodatkowy atut to kreacje z tego okresu ? mówi. Piękne stroje z lat 50. można oglądać w "The Marvelous Mrs. Maisel". To niejedyna zaleta tej produkcji. Opowieść o idealnej pani domu, pochodzącej ze środowiska bogatych, nowojorskich Żydów, która po nagłym odejściu męża odkrywa w sobie talent do występów stand up, jest pełna humoru i błyskotliwa. Inna komediowa, ale i ambitna propozycja to "Grace i Frankie" z Jane Fondą i Lili Tomlin. Bohaterowie to ludzie po 70-tce. Życie głównych bohaterek wywraca się do góry nogami po tym, jak ich mężowie oznajmiają, że są w sobie zakochani i resztę życia chcą spędzić wspólnie. ? Serial pokazuje jesień życia w zupełnie inny sposób, niż ten, do którego nas przyzwyczajono ? zwraca uwagę Anna Gołkowska-Dymarczyk.
Niecierpliwie czeka na kolejny sezon "Westworld" ? produkcji o futurystycznym parku rozrywki z hostami, czyli androidami, które w pewnym momencie buntują się przeciwko ludziom. ? Nie było wcześniej takiego serialu. Przy wartkiej akcji porusza kwestie filozoficzne i psychologiczne. To majstersztyk pod względem wizualnym i aktorskim ? zaznacza. Bardzo interesującą propozycją jest "Black Mirror". To trafny, bardzo ciekawy, ale i przygnębiający w wymowie serial, który na podstawie różnych historii pokazuje, jak zmieniają się relacje międzyludzkie i społeczeństwo pod wpływem rozwoju nowych technologii.
Anna Gołkowska-Dymarczyk poleca na wakacje trzy swoje ulubione seriale, które warto nadrobić, jeśli dotąd się ich nie widziało. Pierwszy to "Mad Men" uważany za jeden z najwybitniejszych tytułów telewizyjnych ostatnich lat. ? Przyznaję, że zaczęłam go oglądać ze względu na kostiumy, ale szybko okazało się, że to absolutna perełka. Każdy odcinek prezentuje wybitny poziom. Akcja nie jest może zbyt wartka, ale dobitnie pokazuje zmiany obyczajowe i kulturowe, jakie zachodzą w latach 60. XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Obserwujemy je na podstawie losów bohaterów, pracujących w agencji reklamowej. Serial zaczyna się w cukierkowym, ale dalekim od ideału świecie początku lat 60., a kończy już w epoce hippisów ? podkreśla. Dwie pozostałe propozycje to kultowe dzieło Davida Lyncha "Miasteczko Twin Peaks" i sitcom "Przyjaciele".
Alicja Jurasz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz