Dziś rano wielu mieszkańców Tarnowskich Gór i Nakła Śląskiego poczuło, że coś mocno śmierdzi. Okazuje się, że to gnojówka.
Na Facebooku pojawiły się posty, że w centrum Tarnowskich Gór i na Osadzie Jana czuć zapach, jakby z kanalizacji. Czytelniczka z Lasowic mówiła, że był tak intensywny, że aż robiło się od niego słabo. Mieszkańcy dzwonili z interwencjami do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Tarnowskich Górach, świerklanieckiego urzędu gminy, a nawet pod numer alarmowy straży pożarnej. Do redakcji zadzwonił też mieszkaniec Lasowic, który powiedział, że był z żoną na spacerze wczoraj wieczorem i już wtedy było czuć smród. A rano żona zgłosiła się do poradni z nudnościami i nie była jedyną pacjentką z tym problemem.
Źródło smrodu zlokalizowano na polu w Nakle Śląskim. Okazało, że rolnik nawozi go gnojówką. Przy czym nie przykrył jej od razu ziemią, nie zaorał, tylko przez jakiś czas leżała na polu, a wiatr roznosił smród po okolicy. Świerklanieccy urzędnicy zareagowali od razu po pierwszych zgłoszeniach. Kiedy pojechali na feralne pole, zastali już tam odpowiedni sprzęt - gnojówka jest już zaorywana i problem powinien zniknąć. (esp)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz