Kto chętny na mandat radnego?

Do gry wracają starzy wyjadacze. Nie brakuje też nowych nazwisk. Jak zwykle są roszady i wędrówki z listy na listę i zmiana barw politycznych. Wśród tych, którzy kandydować się nie zdecydowali są m.in. Stanisław Kowolik, Józef Jendruś, Grzegorz Gowarzewski. W ubiegłym tygodniu upłynął termin rejestracji kandydatów na radnych. Co ciekawego można na nich znaleźć?

W radzie powiatu tarnogórskiego jest tylko 25 miejsc, a chętnych do zasiadania w niej ok. 300. Według danych opublikowanych przez PKW, listy zarejestrowało 8 komitetów. Wśród nich są ugrupowania, które mają swoich przedstawicieli w urzędującej radzie: Inicjatywa Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, Stowarzyszenie Przyjazny Samorząd. Kandydatów zgłosiła również Platforma Obywatelska wspólnie z Nowoczesną, a także komitety: Nasz Samorząd, Przymierze Śląskie, Solidarnie dla Samorządu i Kukiz`15. Wśród kandydatów są dobrze znani samorządowcy, chociaż niektórzy zmienili barwy klubowe. Na listach obecni są: starosta Krystyna Kosmala (Inicjatywa Obywatelska), przewodniczący rady Adam Chmiel (Platforma Obywatelska), były członek zarządu Andrzej Elwart (Przyjazny Samorząd). Jan Gryc, który zasiada w radzie powiatu "od zawsze", wszedł do samorządu z list Przyjaznego Samorządu. W tych wyborach znajdziemy go na listach Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei Józef Burdziak, jeszcze nie tak dawno starosta tarnogórski, który zyskał mandat, będąc na liście PiS, teraz startuje z Kukiz`15. W tym samym okręgu, w którym staruje Burdziak, obejmującym część Tarnowskich Gór, jedynkę na listach PiS ma Maria Ożga, która została radną kończącej się kadencji z list PO. Stanisław Torbus, wicestarosta tarnogórski, który cztery lata temu także startował z list Platformy obecnie będzie walczył o mandat z listy założonego przez siebie Naszego Samorządu. Z tych samych list wystartuje też radny powiatowy Gustaw Jochlik, który wszedł do rady z list PO. Inny przykład transferu do Naszego Samorządu to kandydatura Marcina Parysa (cztery lata temu RAŚ)

Wśród kandydatów na radnych powiatowych są też m.in: Krzysztof Mazik (PO, Nowoczesna), Jan Ozga (Solidarnie dla Samorządu), Monika Oleś (Platforma. Nowoczesna. Koalicja Obywatelska), Artur Maligłówka (Nasz Samorząd). Były radny kojarzony z SLD Paweł Mrachacz teraz będzie startował z list Inicjatywy Obywatelskiej, a obecny radny miejski Marek Jaworski z Naszego Samorządu.

Wśród kandydatów na radnych powiatowych odnajdziemy też obecnych radnych gminnych. Są w wśród nich np. Dariusz Wysypoł (przewodniczący radzionkowskiej rady) czy świerklanieccy radni Marek Miś i Jacek Gerlich. Z listy Inicjatywy Obywatelskiej startuje również współpracujący z naszym tygodnikiem Jan Drechsler.

21 października do urn wyborczych ustawionych w 32 lokalach komisji obwodowych w 3 okręgach powinno pójść, zakładając stuprocentową frekwencję, 47,7 tys. wyborców, którzy reprezentują 57,8 tys. mieszkańców Tarnowskich Gór. Kandydatów będą wybierać z pięciu list: Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewica Razem, Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma .Nowoczesna Koalicja Obywatelska, Komitetu Obywatelskiego Inicjatywa Obywatelska Powiatu Tarnogórskiego, Komitetu Wyborczego "Nasz Samorząd" oraz Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość.

W okręgu nr 1, który obejmuje m.in. centrum miasta, wyborcy będą mogli głosować na Andrzeja Jędrzejczaka i Tadeusza Psiuka (SLD), którzy przed laty byli już radnymi Rady Miejskiej. Radnymi w mieście byli także Jarosław Ślepaczuk i Alicja Kosiba-Lesiak, którzy kandydują z Koalicji Obywatelskiej. Ślepaczuk, nawiasem mówiąc, po dziś dzień jest radnym, tyle że w Radzie Powiatu w Tarnowskich Górach.

Na byłych radnych będą mogli głosować także wyborcy z okręgu nr 2, który obejmuje m.in. Stare Tarnowice z osiedlem "Przyjaźń". Kandydują tu Piotr Szczęsny i Janusz Wojewodzic. Obaj są z Koalicji Obywatelskiej.

Kilku kandydatów, znanych z dawnych lat, jest także wystawionych w okręgu nr 3. Na liście, opublikowanej przez Państwową Komisję Wyborczą, bez trudu znajdziemy Marka Poradę (Nasz Samorząd), Łukasza Garusa, Jerzego Pakosa i Joannę Oleś, reprezentujących "Platformę".

Na listach wyborczych we wszystkich trzech okręgach znajdują się radni obecnej kadencji. Tylko dwóch z nich reprezentuje inny komitet wyborczy niż Inicjatywa Obywatelska. Są to Andrzej Komenderski i Janusz Śnietka. Obaj panowie są na liście PiS-u.

W Miasteczku Śląskim w piątek rano widniało 5 zarejestrowanych komitetów. KW PiS wystawia 12 kandydatów, KWW Wspólna Gmina ? 13, KWW Daj Miasteczku Skrzydła ? 12, KW Przyjazny Samorząd Powiatu Tarnogórskiego ? 11 i KWW Samorządne Miasteczko ? 14. Jest sporo nowych nazwisk, brakuje wielu radnych, którzy dziś zasiadają w miasteczkowskiej radzie.

Wiadomo, że będzie jej nowy przewodniczący. Obecny, Józef Jendruś, nie kandyduje. ? Przyszła kolej na młodszych. Niech wykażą się ci, którzy mają usta pełne frazesów. Ja już nikomu nie muszę udowadniać, że urodziłem się bez garba. Po tych czterech latach mogę chodzić z podniesioną głową, nie mam się czego wstydzić ? mówi Jendruś.

Wśród kandydatów jest m.in. były burmistrz Miasteczka Śląskiego Bronisław Drozdz i przewodniczący rady dzielnicy Żyglin-Żyglinek Andrzej Bramowski, z rodu senator Józefy Bramowskiej.

W Piekarach Śląskich komitety są cztery: KWW Sławy Umińskiej-Duraj, KWW Nasze Piekary ? Współpraca i Rozwój, KW PiS (po 29 kandydatów) i KW Śląskiej Partii Regionalnej (24). Większość radnych ubiega się o reelekcję. Wśród nich jest Tadeusz Wieczorek. 4 lata temu wszedł do rady z listy KWW Stanisława Korfantego. Teraz przeszedł do obozu obecnej prezydent.

Wśród nieobecnych na listach do rady miejskiej są Dariusz Iskanin i Grzegorz Gowarzewski. Pierwszy kandyduje do sejmiku województwa. Drugi przechodzi na emeryturę ? i zawodową, i samorządową. Gowarzewski jest radnym od 25 lat. Przewodniczył piekarskiej radzie, teraz jest zastępcą przewodniczącego. Nie boi się mówić tego, co myśli.

? Trzeba zrobić miejsce młodszym ? mówi Grzegorz Gowarzewski. Przyznaje, że przez 25 lat kompetencje rady bardzo się zmieniły. ? Kiedyś to radni mieli decydujący głos: wybierali prezydenta miasta, przygotowywali budżet. Teraz tylko go zatwierdzamy. Kto inny ustala, na co będą wydane pieniądze ? zauważa radny ze "srebrnym" jubileuszem. Śmieje się, że za ten staż zegarka nie dostanie.

5 komitetów weźmie udział w wyborach do Rady Gminy Ożarowice. KWW Wspólna Przyszłość aktualnego wójta Grzegorza Czapli wystawił 14 kandydatów, KW PiS ? 13, KWW Samorząd dla Mieszkańców kandydatki na wójta, obecnej radnej Agaty Bednarek ? 10, KW Inicjatywa Obywatelska Powiatu Tarnogórskiego ? 4, a KW Nasz Samorząd ? 1. Spośród dotychczasowych radnych do przyszłej rady nie kandydują: Agata Bednarek, Joanna Rodacka, Tadeusz Biel, Zbigniew Całka, Michał Cuber, Adrian Gubała, Zdzisław Hetmańczyk.

W gminie Zbrosławice w szranki wyborów do rady stanęli przedstawiciele 6 komitetów. Najwięcej kandydatów wystawiły KWW Dalej do Przodu obecnego wójta Wiesława Olszewskiego i KWW Czas Zmian ? po 14 oraz KWW PiS ? 13. Dwóch kandydatów ma KW Stowarzyszenie Przyjazny Samorząd Powiatu Tarnogórskiego, a po jednym KWW Marka Minkus i KW Śląskiej Partii Regionalnej. Z dotychczasowych 15 radnych o ponowny wybór nie ubiegają się jedynie Zofia Woźniak i Teresa Bagsik.

Najmłodszą osobą spośród kandydatów jest Patryk Mike (lat 26), a najstarszą Anna Goroll (83 lata). ? Od kwietnia 2015 roku jestem sołtysem Świętoszowic. Uważam, że sołtys ma możliwości działania na rzecz lokalnej społeczności, ale jako radny może jeszcze więcej. Gdybym został wybrany, będę działał z takim samym zaangażowaniem na rzecz swojej miejscowości, jak i Szałszy, która jest w moim okręgu wyborczym ? mówi Patryk Mike.

W gminie Tworóg o miejsca w radzie walczą kandydaci z 5 komitetów. Najliczniejszy jest ten popierający obecnego wójta Eugeniusz Gwoździa ? KWW Inicjatywa dla Gminy Tworóg. 10 kandydatów liczy KW Stowarzyszenie Przyjazny Samorząd Powiatu Tarnogórskiego, 6 ? KW PiS, 5 ? KW Przymierze Śląskie i 1 ? KW Dobry Wybór. O miejsca w radzie starają się sołtysi, ale z różnych komitetów: Regina Mika (Nowa Wieś Tworowska, Przyjazny Samorząd), Adam Wandzik (Koty, Inicjatywa dla Gminy Tworóg) i Iwona Pryk (Brynek, Przymierze Śl.). ? Wydaje mi się, że sołtysi, łącząc swoje obowiązki z funkcją radnego, mają więcej do powiedzenia i nie ukrywajmy: mają większe szanse na pieniądze dla swoich miejscowości. Start w wyborach zaproponowano mi już jakiś czas temu, musiałam to przemyśleć i skonsultować z rodziną ? mówi sołtyska Brynka.

Dwóch dotychczasowych radnych ma mandat praktycznie w kieszeni, o ile na listach nie będzie jeszcze zmian. To Kornelia Cyba z Wojski i Marian Łuczak z Boruszowic, jedyni kandydaci w swoich okręgach wyborczych. Ze startu zrezygnowała natomiast doświadczona radna i przewodnicząca komisji budżetowej Zofia Rozbicka (Koty) i Andrzej Witek (Nowa Wieś Tworoska).

Do rady mają też szanse wrócić znane twarze. W Nowej Wsi Tworoskiej o mandat stara się wieloletnia była radna i dawna przewodnicząca rady Danuta Elwart (Przyjazny Samorząd). W Świniowicach wystartował natomiast Klaudiusz Wieder (Przymierze Śląskie) ? który niedawno zrezygnował z funkcji wicewójta. ? Nie myślałem o starcie, ale przekonali mnie sami mieszkańcy i to praktycznie w ostatniej chwili. Uważają, że mam świeże spojrzenie i mogę wiele dla sołectwa zrobić. Mieszkam w Świniowicach od 1,5 roku, zdążyłem dobrze je poznać i uważam, że to autentycznie śląska miejscowość, w której mieszkańcy dbają o siebie i otoczenie ? mówi. W wyborach zmierzy się z Lucjanem Susem, radnym i byłym sołtysem. ? Mieliśmy okazję przez wiele lat współpracować, myślę, że to będzie koleżeńska i zdrowa rywalizacja o mandat ? dodaje Klaudiusz Wieder.

W Krupskim Młynie zarejestrowano 5 komitetów wyborczych. Najliczniejszy jest ten związany z wójtem Janem Murowskim, który ma 15 kandydatów, czyli po jednym z każdego okręgu. 12 kandydatur wystawił komitet Prawa i Sprawiedliwości, po 8 ? KW Przymierze Śląskie, KWW Fair Play i KWW Dobry Wybór, czyli bieżąca opozycja. Spośród 5 radnych z tego klubu dwójka nie będzie ponownie startować. Ewelina Kornek tłumaczy tę decyzję podjęciem się dodatkowych obowiązków i deficytem czasu. ? Drugi powód związany już stricte ze sprawowaniem funkcji radnego ? było to dla mnie ciekawe doświadczenie, ale rzeczywistość znacznie odbiegła od moich wyobrażeń na temat sposobu pracy w radzie gminy ? mówi.

O sprawach rodzinnych wspomina natomiast Witold Bulas. ? Przez ostatnie 4 lata zostały przesunięte w czasie i dalej już nie mogą czekać. Nie jest możliwe połączenie ich z rzetelną i intensywną pracą dla mieszkańców, a tak postrzegam minioną kadencję. Nie była łatwa, były donosy, które miały mnie zniechęcić do zbytniej dociekliwości i nieuzasadnione ataki ze strony władz gminy i osób z nią związanych ? podkreśla. Przyznaje, że było trudno skompletować listy kandydatów, co widać po liczbach w poszczególnych komitetach. Część osób odmawiała z powodu innych obowiązków, część uznała, że to absorbująca praca i nie chciała się denerwować. ? Niestety od wielu osób usłyszałem odpowiedzi niepokojące: "wiesz, nie będę kandydować, bo się narażę, a żona czy mąż będą mieli problemy w pracy". I na pytanie, a gdzie pracuje, pada informacja "domyśl się" ? dodaje.

Wśród kandydatów zabraknie wieloletniego radnego z Ziętka Henryka Brodziaka. Ale do rady startują też osoby bardzo młode: Karolina Gruszka z Potępy (18 lat, Potępa, PiS) i Marcin Orawiec (22 lata, Ziętek, Dobry Wybór). O miejsce stara się były radny Adam Łuć. Kiedyś w opozycji do wójta Murowskiego, dziś startuje z jego listy.

W Radzionkowie o 15 mandatów w radzie ubiega się 42 kandydatów. Listy zarejestrowało 5 komitetów wyborczych: Inicjatywa Mieszkańców Radzionkowa, RTSK, PiS, Nasz Radzionków i Dla Dobra Mieszkańców Ryszard Lis. Ten ostatni wystawił do rady tylko jednego kandydata - Ryszarda Lisa.

Najwięcej kandydatów, bo 15, więc w każdym okręgu, wystawiła rządząca Inicjatywa Mieszkańców Radzionkowa, o jednego mniej zarejestrowało Radzionkowskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. PiS ma 9 kandydatów a Nasz Radzionków 3. Na listach nie ma nazwiska obecnego przewodniczącego rady Dariusz Wysypoła, który startuje do powiatu.

W chwili pisania tekstu w Radzionkowie było już zgłoszonych trzech kandydatów na burmistrza. O urząd ubiegają się: obecny burmistrz Gabriel Tobor (Inicjatywa Mieszkańców Radzionkowa), obecny radny Krzysztof Banek (RTSK) oraz zgłoszony prze PiS Ryszard Chroboczek.

W gminie Świerklaniec mamy 15 jednomandatowych okręgów. O miejsce w radzie ubiega się 50 kandydatów. Według dostępnych danych w gminie zarejestrowało się 7 komitetów wyborczych, ale trzy z nich wystawiły tylko po jednym kandydacie. Są to: Strażacy, Platforma. Nowoczesna. Koalicja Obywatelska oraz Przymierze Śląskie. Poza tym kandydatów wystawiły komitety: Marek Cyl, Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Gmina oraz komitet o wiele mówiącej nazwie KWW Domogała-Flakus-Gerlich-Łężak-Nowak-Żmuda. Dla mniej zorientowanych: wśród tych sześciu nazwisk jedno należy do byłego wójta, który cztery lata temu przegrał wybory, drugie do wicewójta, którego urzędujący wójt w tej kadencji odwołał ze stanowiska.

Wśród kandydatów na radnych jest znany kolekcjoner śląskiej porcelany Roman Gatys. Na listach znajdziemy też obecnych radnych, takich jak np. Jarosław Wasążnik, Eugeniusz Wajs, Izabela Domogała, Jerzy Siwy, Jolanta Bubalik czy Mirosław Bacik.

W luksusowej sytuacji jest Mirosława Potempa w Kaletach, która nie ma kontrkandydata w swoim okręgu wyborczym. W 11 okręgach o mandat ubiega się po dwóch chętnych, w 3 okręgach, swoich kandydatów wystawili nie tylko Skuteczni dla Kalet oraz Prawo i Sprawiedliwość, ale także Nasz Samorząd.

Na liście kandydatów do rady miejskiej wyborcy z Kalet nie znajdą Eugeniusza Ptaka, który przez dwie kadencji był jej przewodniczącym. ? W mijającej kadencji mieliśmy z Kalet dwóch radnych powiatowych, a współpraca z nimi nie była taka, jak należy. Nie chcemy, żeby miasto dalej było stawiane pod ścianą, w takich sytuacjach jak ostatnia z mostem w Jędrysku, gdzie zamiast wcześniej go remontować, powiat teraz zaczął grozić katastrofą budowlaną, czy powiatowa ul. Paderewskiego w Miotku i Kuczowie, której remont powiat dokończył po groźbach burmistrza, że odda sprawę do sądu ? mówi Eugeniusz Ptak, który do rady powiatu kandyduje z listy Inicjatywy Obywatelskiej.

Z 15 kaletańskich radnych o reelekcję ubiega się 12. Najciekawiej zapowiadają się wybory w okręgu 14, gdzie Alojzy Rupik, który poprzednio do rady dostał się z listy PiS-u, a teraz kandyduje z listy Skutecznych dla Kalet, rywalizuje o mandat z Blandyną Kąkol, wieloletnią radną, teraz reprezentującą PiS.

(red.)