W Miasteczku Śląskim mieszka gracz najlepszej europejskiej drużyny w popularnej grze komputerowej World of Tanks. 15 grudnia 23-letni Damian Lazaj, zawodnik teamu FAME, uczestniczył w Moskwie w pokazowym meczu Europa versus Rosja, wygranym przez Europejczyków 5:4.
Zażarty, wyrównany bój, rozgrywany w systemie 15 na 15 zawodników, trwał prawie przez 2,5 godziny. Rosyjska drużyna Tornado była faworytem, ale ostatecznie musiała uznać wyższość pancernej siły rywali. Była to wielka niespodzianka, bo w World of Tanks Rosjanie są światową potęgą. W wygranej Europy duży udział mieli Polacy, których w 18-osobowym zespole FAME (15 grających plus 3 rezerwowych) jest najwięcej, bo pięciu. Nic w tym dziwnego, bo w Europie, poza Rosją, wprowadzona w 2010 roku gra w tanki ma najwięcej entuzjastów w Polsce i Czechach.
? Oprócz mnie w teamie FAME są koledzy z Katowic, Krakowa, okolic Poznania i Bydgoszczy. Poza Polakami mamy w składzie Czechów, Brytyjczyków, Francuzów, Niemców, Węgra i Irlandczyka. Zanim stanęliśmy do gry przeciw Rosjanom, musieliśmy przejść przez sito eliminacji. Mecz w Moskwie wywołał w sieci ogromne zainteresowanie, a nasza wygrana odbiła się w światku World of Tanks sporym echem. Za zwycięstwo otrzymaliśmy do podziału 25 tysięcy dolarów, puchar, medale i nagrody rzeczowe w postaci sprzętu komputerowego ? mówi Damian Lazaj.
Gry komputerowe towarzyszyły Damianowi niemal od najmłodszych lat, ale w szkole podstawowej i gimnazjum grał też w tenisa stołowego. Przy pingpongowych stołach odniósł nawet kilka lokalnych sukcesów, ale ostatecznie komputer okazał się silniejszy. Grami komputerowymi na poważnie zajmuje się od 2011 r. Najpierw wyspecjalizował się w grze Battlefield 3, która uprawiał przez 2,5 roku, przez pewien czas grając równocześnie w World of Tanks.
W tej ostatniej specjalizuje się od 2013 r. ? Grałem w dwóch drużynach polskich, a w 2018 r. znalazłem się w zespole międzynarodowym FAME. Gry komputerowe, a zwłaszcza World of Tanks to nie tylko moje hobby, ale i zarazem źródło dochodu. Jestem zawodowym graczem i streamerem. W moim przypadku najwyższa jednorazowa nagroda za wygrane zawody wyniosła około 30 tys. zł, ale można wygrać znacznie więcej.
Żeby utrzymać się na szczycie, trzeba stale doskonalić swoje umiejętności. W rozgrywkach ligowych sezon jest ruchomy, ale drużyna, aby myśleć o sukcesach, powinna rozpocząć treningi około miesiąca wcześniej. Damian Lazaj trenuje codziennie po 6 godzin, ale potrafi spędzić przed komputerem nawet kilkanaście godzin w ciągu dnia. Treningi polegają głównie na sparingach online i omawianiu taktyki. W ramach relaksu lubi posłuchać dobrej muzyki w domu lub pójść na koncert, pospacerować, pojeździć na rolkach albo rowerze.
? Aby być naprawdę dobrym w World of Tanks trzeba mieć nie tylko błyskawiczny refleks i wyobraźnię przestrzenną, przydatną przy innych grach komputerowych, ale przede wszystkim perfekcyjną znajomość mechaniki i opancerzenia poszczególnych typów czołgów czy innych pojazdów pancernych, a także odpowiednią taktykę walki. Bardzo ważne jest także doświadczenie, nabywane przez jak najczęstsze granie. Dopóki World of Tanks istnieje, zamierzam w nią grać. Wiążę z tą grą swoją zawodową przyszłość, dlatego chcę ciągle doskonalić swoje umiejętności. Cieszę się, że zarazem jest to moja wielka życiowa pasja, która daje mi wiele radości ? mówi gracz z Miasteczka Śląskiego.
Więcej informacji na temat Damiana Lazaja i World of Tanks można znaleźć pod adresem: https://www.twitch.tv/papapawian
Krzysztof Garczarczyk
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz