Kolejna wietrzna noc i kolejne straty. W powiecie tarnogórskim od piątku strażacy interweniowali ponad 100 razy, a zgłoszenia wciąż napływają.

Jak już pisaliśmy, wiatr zerwał dach domu w Zbrosławicach. Wczoraj było też zgłoszenie o dachówce spadającej z dachu kościoła w Miasteczku Śląskim. Wiatr uszkodził dach domu przy ul. Huzarów w Radzionkowie. Poza tym zgłoszenia dotyczyły przede wszystkim powalonych drzew, konarów, zerwanych przewodów internetowych, blach, opierzeń dachów, zerwanych banerów reklamowych, przewróconych blaszanych garaży. W Zbrosławicach wiatr porwał trampolinę, która zawisła na słupie energetycznym.

W Piekarach Śląskich w weekend zanotowano 26 interwencji związanych z silnym wiatrem. Były to m.in. zwisająca blacha na kościele w Kamieniu czy zerwana papa z dachu przy ul. Związkowej.

W Bytomiu było kilkadziesiąt interwencji, w tym zerwane i uszkodzone dachy oraz uszkodzone samochody. Na przykład 10 marca w nocy przy ul. Podmiejskiej wiatr zerwał papę z dachu, zawaliły się dwa kominy, częściowo uszkodzona jest konstrukcja dachu. Na sąsiedniej posesji konar drzewa spadł na samochód.

Nieco spokojniej było w powiecie lublinieckim. Tu zanotowano 17 interwencji, w Woźnikach, Koszęcinie, Pawonkowie, Ciasnej, Kochanowicach, Boronowie i Herbach. (esp)