Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Historia tarnogórskich Żydów wyszła z cienia

17:31, 25.04.2019 Aktualizacja: 04:37, 18.10.2025
Skomentuj

Dzięki autorom kilku książek, wielu publikacji prasowych, filmu dokumentalnego, działaniom stowarzyszeń i muzeum, historia tarnogórskich Żydów wyszła z głębokiego cienia, w którym po 1945 r. pozostawała przez prawie 50 lat.

Śląsk, a więc też Tarnowskie Góry, pod panowaniem katolickich Habsburgów, nie był miejscem przyjaznym dla wyznawców judaizmu. Na przykład w 1535 r. w nieodległym Karniowie oskarżono Żydów o czary. Część z nich spalono na stosach a pozostałych wygnano.

Niewiele się zmieniło po zajęciu Śląska przez Prusy w 1742 r.Zakaz osiedlania się Żydów w Tarnowskich Górach obowiązywał do 1812 r. Gminę izraelicką utworzono w nich trzy lata później. Z czasem powstał cmentarz, synagoga, różne organizacje.

Populacja Żydów nigdy nie przekroczyła 8 proc. mieszkańców. Gdy miasto w 1922 r. weszło w skład państwa polskiego, wielu wyjechało. Głównie do Niemiec, bo czuli się związani z państwem, za które niektórzy z nich walczyli w I wojnie światowej. W 1939 r. było ich w mieście 103.

Autorzy wspomnianych publikacji skupiali się na faktach, do jakich dotarli, ale czasem kreowano też niemal sielankowy obraz współżycia w mieście ludzi trzech kultur: niemieckiej, polskiej i żydowskiej.

Pogromów i "kryształowej nocy" tu nie było, ale była konkurencja na polu gospodarczym. Żydzi byli właścicielami kopalń, kamieniołomów, sklepów i restauracji, ale nie wszystkich.

Nikt z bankierskiej rodziny Rotschildów tu nie mieszkał. Okazała kamienica Sigismunda Nohera, stojąca pod nr 3 przy ul. Krakowskiej, to nie to samo, co Pałac Donnersmarcków w Nakle Śl. Do Pałacu Kawalera w Świerklańcu nijak się ma dom nr 20 przy ul. Gliwickiej. Na jego elewacji zachował się wyraźny ślad po dawnym właścicielu.

Nazwiska tarnogórskich Żydów znaleźć można na macewach żydowskiej nekropolii przy ul. Gliwickiej 66. Nikogo nie pogrzebano na niej podczas Holokaustu. Tego czasu wyjątkowego barbarzyństwa, nie wolno zapomnieć, ale liczne wspomnienia o okrucieństwie, jakiego wtedy doznała ludność żydowska, nie zachęcają do poznania bogatej kultury i zwyczajów tego narodu. Przerażenie zamyka usta chcących zapytać: czy tarnogórscy Żydzi robili tylko interesy? Nie przyjaźnili się z nikim spoza swego kręgu, nigdy się nie śmiali?

Mimo wielu krzywd, jakich doznali po 1936 r. w wielu państwach Europy, Żydzi znani byli z humoru. Jako autorzy wielu anegdot i żartów wyśmiewali w nich głównie własne dziwactwa. Może byli też tacy wśród tarnogórskich Żydów i ślad po nich jeszcze się znajdzie.

Mieczysław Filak

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%