W wodzie wykryto bakterie. Nie wolno jej pić

Woda w Połomi nie nadaje się do picia i używania do celów higienicznych. 3 października stwierdzono w niej bakterie grupy coli i enterokoków.

[AKTUALIZACJA]

Jak poinformował nas dziś, 7 października, prezes Adam Chmiel, w sobotę i niedzielę, na prośbę mieszkańców, ZUK podstawił przy ujęciu w Połomi samochód dostawczy ze zbiornikiem wody pitnej. ? Dziś zaprzestajemy chlorowania, gdyż na jutro zapowiedział się sanepid, który pobierze do badania kolejne próbki wody. Bez względu na wyniki tych badań, będziemy kontynuować czyszczenie sieci ze złogów ? zapewnił prezes ZUK-u.

***

? Nie ma powodów do paniki. Wykryto niewielkie ilości bakterii na ujęciu i sieci. Od wczoraj chlorujemy wodę, jest bezpieczna, ale zalecenia sanepidu, czyli używanie jej wyłącznie do prac porządkowych i spłukiwania toalet obowiązuje do kolejnego komunikatu. Zdecydowaliśmy nie podstawiać beczkowozów, ale jeśli będzie taka potrzeba, są wyznaczone zastępcze punkty poboru wody. Całodobowo można to zrobić w oczyszczalni w Tworogu lub w godzinach pracy bazy ZUK-u w Tworogu. Podejrzewamy, że powodem zdarzenia były ostatnie deszcze. Ponieważ gospodarka ściekowa nie jest w Połomi uregulowana, kiedy zaczął się ruch wody z pól, bakteria pojawiła się w studni i na sieci ? informuje prezes Zakładu Usług Komunalnych w Tworogu Adam Chmiel.

Z kolei kierownik działu technicznego Józef Krain tłumaczy, że na co dzień nie ma potrzeby chlorowania wody w Połomi. ? Chlorowanie uruchamiamy, kiedy pojawia się bakteria, tak jak teraz. Chlor jest praktycznie w każdym miejscu sieci i w jego obecności bakteria nie ma prawa przeżyć. Ale komunikat Sanepidu wciąż obowiązuje. Po weekendzie będzie kolejne badanie, kiedy przerwiemy chlorowanie. Wtedy będzie można pobrać próbki ? dodaje.

(aj)