Ścinają włosy na peruki dla chorych na nowotwory. Peruka z naturalnych włosów kosztuje nawet kilka tysięcy złotych

W Tarnowskich Górach w kilku salonach fryzjerskich można ściąć włosy i pomóc chorym na nowotwór – dorosłym i dzieciom. Z włosów wykonywane są naturalne peruki. Normalnie kosztują kilka tysięcy złotych i większości chorych nie stać na taki wydatek. Jak twierdzą nasi rozmówcy, zainteresowanie jest spore, włosy ścinają i oddają dziewczynki, nastolatki, i dorosłe kobiety.

Akcję Daj Włos organizuje Fundacja Rak`n`Roll. Chodzi o to, żeby kobiety w trakcie chemioterapii mogły dobrze wyglądać. Peruki z naturalnych włosów są wygodniejsze i prezentują się o wiele lepiej od tych ze sztucznych. Ale jakość kosztuje i to nawet kilka tysięcy złotych. Tymczasem NFZ refunduje ich zakup do wysokości jedynie 250 zł. 

W program włączyło się kilka salonów z Tarnowskich Gór.

– Zainteresowanie jest cały czas spore. Nawet na jutro mam zapisane dwie osoby. Zwykle w maju najwięcej przychodzi dziewczynek, które zapuszczały włosy do komunii i po uroczystości chcą je ściąć. Mimo że komunie odbędą się w tym roku później, wciąż jest ich dużo – mówi Dominika Gandawska z salonu Cut Make Up. 

Duże zainteresowanie jest też w salonie fryzjerskim Doroty Król. Tam włosy ścinają  najczęściej kobiety między 20. a 30. rokiem życia. Usługa jest bezpłatna. 

Na liście widnieje też salon fryzjerski Hair Club, ale współpraca jest już nieaktualna. – Usługę wykonywałyśmy bezpłatnie. Zainteresowanie było ogromne, w sumie obcięliśmy 300 do 400 osób - mówi nasza rozmówczyni. Dlaczego salon zrezygnował? – Pewnie robilibyśmy to dalej, ale klienci zaczęli się skarżyć, że nie dostają z fundacji maila z podziękowaniami. Próbowaliśmy interweniować, ale bez skutku. Nie chcieliśmy problemów, więc na razie współpraca jest zawieszona – dodaje. 

Z kolei Salon Urody Gabriel dołączył do akcji Podziel się dzieciństwem organizowanej przez Hair Lab Klinikę Włosów we współpracy z siecią Salon Expert. Chodzi o pozyskanie włosów dla podopiecznych Fundacji Herosi. Dzieci po chorobach nowotworowych borykają się z problemem wypadania włosów lub łysienia. Usługa jest bezpłatna, ważne, żeby włosy były długie, po ucięciu miały 30-35 cm i niekoloryzowane. Chętnych nie brakuje, a salon może pochwalić się dyplomem z podziękowaniami. 

Warto dodać, że do wykonania naturalnej peruki potrzebne sa włosy zebrane od kilku osób, w tym samym kolorze i o tej samej strukturze, co jest bardzo trudne.

5 zasad Fundacji Rak`n`Roll:
- włosy nie mogą być rozjaśniane,
- ścinane włosy muszą mieć co najmniej 25 cm
- muszą być umyte, ale bez stosowania odżywki,
- muszą być suche,
- muszą być splecione w warkocz: osoba pracująca nad peruką musi mieć też pewność, gdzie jest nasada włosa, a gdzie końcówka,
Włosy należy wysłać nie później, niż 10 dni od ścięcia. Robi to darczyńca (chyba, że salon ma umowę z fundacją) wraz z oświadczeniem zamieszczonym na stronie fundacji.
Lista współpracujących salonów jest dostępna na stronie fundacji, warto dane zweryfikować w rozmowie z salonem.